Społeczeństwo
Które siedzenie w aucie jest najbezpieczniejsze dla dziecka?
Opublikowano
4 lata temu-
przez
luzNa pewno nie z przodu. A na tylnej kanapie – też w konkretnym miejscu – wyjaśniamy i doradzamy, które miejsce w aucie jest najbezpieczniejsze dla dziecka. Naukowo i konkretnie
Siadaj zawsze z tyłu, ale za kierowcą! – kto z nas nie słyszał tej porady? Kierowcy, również zawodowi, od lat rekomendowali takie rozwiązanie. Prosta psychologia, za jaką stało to twierdzenie, podpowiadała, że kierowca podczas kolizji odruchowo będzie starał się chronić tą część auta, po której siedzi, a co za tym idzie i pasażera. Takie myślenie nijak ma się jednak do sił fizycznych, które działają na ciało człowieka podczas kolizji i do tego, jak zderzenia najczęściej wyglądają. W zależności od wieku pasażera i auta zupełnie inne miejsca mogą zapewnić wyjście cało z wypadku.
Naukowcy od lat już analizują statystyki zdarzeń drogowych. Zarówno amerykańskie, jak i skandynawskie badania potwierdzają, że najbezpieczniejsze dla dziecka jest środkowe siedzenie tylnej kanapy auta – o ile ma ono trzypunktowe pasy.
– Zgadzam się, że decydowanie najbezpieczniejszym miejscem w aucie dla dziecka, o ile możemy na nim zamontować urządzenie przytrzymujące, jest to środkowe. Umieszczając dziecko w tym miejscu odsuwamy je od miejsca uderzenia z każdej możliwej strony – tłumaczy Maciej Łuczak ze Smart Kid Belt. – Drugim miejscem rekomendowanym jest to za pasażerem. Odsuwamy wówczas dziecko od ewentualnego miejsca kolizji, do których do których statystycznie dochodzi najczęściej z lewej strony.
Fizyka i statystyki nie kłamią
Sprawdziliśmy. National Highway Traffic Safety Administration przeanalizowało wypadki w USA. Statystycznie najwięcej uderzeń następuje z przodu – 35 proc. Natomiast uderzenia przednie i boczne od strony kierowcy stanowią odpowiednio 20 i 9 procent. Środkowe siedzenie znajduje się dalej od strefy zgniotu i daje pasażerowi szanse na uniknięcie wtórnych uderzeń o szybę lub drzwi koziołkującego auta.
Kolejne badanie opierające się na danych NHTSA polegało na analizie danych statystycznych z lat 2000-2003. Ustalono wówczas, że wybór środkowego siedzenia tylnej kanapy auta daje łącznie o 13 proc. więcej szans na przeżycie wypadku, w którym doszło do ofiar śmiertelnych niż jakiekolwiek inne miejsce w aucie, niezależnie od wieku. Autorzy badania James Mayrose i Aruna Priya postulowali w związku z tym konieczność zmian w branży motoryzacyjnej w zakresie konstrukcji i wyposażenia aut. Koncerny motoryzacyjne, zdaniem naukowców, powinny skupić się na projektowaniu takich samochodów, w których pasażerowie naturalnie i intuicyjnie wybieraliby środkowe siedzenie, zazwyczaj traktowane jako to „gorsze” i używane w ostateczności, gdy pozostałe dwa są zajęte. Czy to się udało?
Tylna kanapa trochę w tyle
Poprzednie badanie opierało się na danych sprzed kilkunastu lat, co ma swoje znaczenie. Przez ten czas producenci aut, świadomi ryzyka dla podróżujących z przodu, rozwinęli w technologie, które mają ich chronić (napinacze czy poduszki powietrzne), pozostawiając nieintencjonalnie tylną kanapę mniej niechronioną. Badanie przeprowadzone w 2015 roku przez północno amerykańską organizację pozarządową Insurance Institute for Highway Safety i ośrodek badawczy szpitala dziecięcego w Filadelfii, zaowocowały ciekawymi wnioskami. Otóż w nowszych autach sytuacja uległa pewnej zmianie. O ile dzieci nadal największe szanse na przeżycie mają na tylnej kanapie i środkowym siedzeniu, o tyle dorośli, szczególnie osoby po 55 roku życia, powinny podróżować z przodu. Badacze podkreślają, że to nie jest tak, że tył auta stał się bardziej niebezpieczny. Nadal zapewnia większy dystans, jednak rozwój zabezpieczeń z przodu auta zmienił statystyki wypadków.
– Przód samochodów z jasnych przyczyn jest najbardziej zabezpieczony: ma boczne i przednie poduszki powietrzne, napinacze czy kurtyny – mówi Maciej Łuczak ze Smart Kid Belt. – Warto podkreślić, że nowe samochody oferują dodatkowo boczne poduszki powietrzne. I zamiast kupować kosztowny fotelik z rekomendacji znajomych lub sprzedawcy, bez znajomości testów, lepiej jest w nowym aucie zainwestować w opcjonalną boczną poduszkę powietrzną i dodać do tego Smart Kid Belt – przekonuje.
Jakie są widoki się przyszłość? Nie będziemy raczej przewozić dzieci na przednim siedzeniu auta i to się nie zmieni, a uderzenia przednie będą dominować w przypadku kolizji. Niemniej, eksperci i ekspertki z SAFER mają nowe wnioski dla producentów aut wynikające z prowadzonych przez nich badań. Już w 2018 roku apelowali do branży samochodowej o rozwój badań nad zintegrowanymi systemami urządzeń podtrzymujących, szczególnie w zakresie podstawek dla starszych dzieci, poddając pod wątpliwość bezpieczeństwo przewozu w coraz bardziej rozbudowanych fotelikach. Czy to koniec tej branży?
Źródła:
1. J. Mayrose, A. Priya, The safest seat: effect of seating position on occupant mortality
2. K. Brolin, I. Stockman, M. Andersson, K. Bohman, L Gras, L. Jakobsson, Safety of children in cars: A review of biomechanical aspects and human body models
3. D. Durbin, J. Jermakian, M. Kallan, J. Michael, A. McCartt, K. Arbogast, M. Zonfrillo, et. al. Rear seat safety: variation in protection by occupant, crash and vehicle characteristics.
Tekst opracowany w ramach kampanii edukacyjnej BRD24.PL i Smart Kid SA – „Bezpieczne dziecko w samochodzie”.