Prawo
Zielona strzałka tylko dla rowerzystów. Niemcy przetestowali. Chcą tego w całym kraju
Opublikowano
5 lat temu-
przez
AgnieszkaRowerzyści chcący skręcić w prawo nie będą musieli czekać na czerwonym świetle. Tam, gdzie pojawi się dla nich znak zielonej strzałki, będą mogli skręcić – po zatrzymaniu i upewnieniu się, że mają wolną drogę. Taka regulacja ma znaleźć się w znowelizowanej ustawie o ruchu drogowym, którą Niemcy mają przyjąć w lutym
Zielona strzałka tylko dla rowerzystów – takie rozwiązanie w ramach pilotażowego programu testowano od ponad roku w dziewięciu niemieckich miastach m.in. w Bambergu, Darmstadt, Düsseldorfie, Kolonii, Lipsku, Monachium czy Stuttgarcie. Na skrzyżowaniu, gdzie razem ze światłami zamieszczono znak zielonej strzałki dla rowerzystów, tylko cykliści mogli skręcić w prawo na czerwonym świetle – po uprzednim zatrzymaniu się i upewnieniu, że nic z lewej strony nie jedzie.
Rozwiązanie to – obecne już w takich krajach jak Holandia, Dania, Belgia czy Francja – podnosi bezpieczeństwo rowerzystów z tego względu, że skręcając równocześnie z samochodami rowerzyści często znajdują się w martwym punkcie lusterka kierowców.
Zwolennikiem wprowadzenia zielonych strzałek dla rowerzystów jest niemiecki minister transportu Andreas Scheuer, który w swoich działaniach kładzie duży nacisk na rozwój ruchu rowerowego i bezpieczeństwo dla rowerzystów. Zielone strzałki tylko dla jadących jednośladami mają się znaleźć w nowelizacji prawa drogowego. Ma ono trafić pod obrady w lutym 2020. Efekty pilotażu w dziewięciu niemieckich miastach mogą zdecydować o tym czy przepis zostanie przyjęty i nowy znak pojawi się n terenie całych Niemiec. Już dziś do projektu włącza się Bonn. Zielone strzałki dla rowerzystów mają się pojawić na kilku skrzyżowaniach.
AN