Za tę przejażdżkę 23-latek w BMW dostał 7 tys. zł mandatu i 11 miesięcy zakazu prowadzenia pojazdów

Młody kierowca jechał jak szalony przez Ropczyce. Policja nie zdołała go dogonić, ale pomogły kamery. Sąd nie miał litości

W połowie ubiegłego roku w Ropczycach na ul. Najświętszej Marii Panny patrol ruchu drogowego zwrócił uwagę na BMW, które nie miało przedniej tablicy rejestracyjnej. Policjanci pojechali za kierującym, jednak ze względu na znaczną odległość, nie zatrzymali go do kontroli. Tymczasem kierowca jechał przez miejscowość wykonując szalenie niebezpieczne manewry m.in. – wyprzedzał pojazdy w miejscach objętych zakazem, w tym na przejściu dla pieszych oraz na łuku drogi.

Ponieważ kierowca stwarzał zagrożenie dla innych, policjanci zabezpieczyli miejski monitoring. I ustalili sprawcę. Sprawa trafiła do sądu. Pod koniec ubiegłego roku sąd ukarał młodego mężczyznę karą grzywny w wysokości 7 tys. złotych oraz zakazem kierowania pojazdami mechanicznymi na okres 11 miesięcy.

ai