Tragiczny finał. Ofiara pijanego rowerzysty zmarła

Pijany rowerzysta w Zielonej Górze na początku października wjechał w 76-letnią kobietę. Doznała ciężkich obrażeń głowy. Teraz policja poinformowała, że ofiara wypadku zmarła

W czwartek (6 października) 46-latek na rowerze wjechał w idącą deptakiem w Zielonej Górze 76-letnią kobietę, która upadając uderzyła głowa o kostkę brukową. Wezwany na miejsce patrol policji sprawdził, że rowerzysta miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Kobieta została przewieziona do szpitala, a rowerzysta został zatrzymany – noc spędził w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego i został przesłuchany. Mężczyzna odpowie także za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości.

Teraz okazało się, że ofiara wypadku jednak nie przeżyła – mimo wysiłku lekarzy. A to oznacza, że pijany rowerzysta odpowiadać będzie przed sądem za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym (policja czeka na ostateczne podanie przyczyny zgonu).