Straszne Podlasie. Musiał zablokować drogę, by kierowcy wpuścili dziecko na przejście

W Wasilkowie na Podlasiu dziecko czekało na możliwość bezpiecznego przekroczenia przejścia. Miało odblaski na plecaku. Jednak kierowcy ignorowali prawo i się nie zatrzymywali. Jeden z nich musiał zablokować  ruch, by malec mógł przejść przez jezdnię

Małe dziecko w miejscowości Wasilków miało więcej rozumu niż dorośli kierowcy. Zamierzało przejść przez jezdnię, ale wolało się upewnić, że kierowcy zgodnie z prawem ustąpią mu pierwszeństwa. I słusznie, że się upewniało – bo polscy szoferzy nie zamierzali stanąć. Trudno wytłumaczyć ich zachowanie, bo dziecko miało doskonale widoczny odblask na bokach tornistra.

Człowiek jadący z naprzeciwka dziecko dostrzegł i się zatrzymał. Najpierw zaczął dawać znaki światłami. Ale to nie poskutkowało. Kierowcy dalej łamali prawo nie wpuszczając dziecka na przejście. Ostatecznie zdecydował się zablokować im drogę. I dopiero wówczas malec mógł wkroczyć na „zebrę”.

ai