Filmy
Pieszy bez odblasków w nocy. Było blisko tragedii
Opublikowano
2 tygodnie temu-
przez
luzKierowca wyprzedzał, a na jezdni poruszał się pieszy, którego zobaczył w ostatniej chwili. To dlatego warto zakładać odblaskowe elementy, których noszenie nakazuje prawo
Przez wiele lat polska polityka BRD wyrażała się wyłącznie rozdawaniem odblasków pieszym. Zamiast istotnych zmian prawa i infrastruktury – oferowano ludziom odblaski. Zapominano też uczyć pieszych, że prawo nakazuje im przede wszystkim chodzić lewą stroną drogi poboczem a nie jezdnią. I że dopiero, gdy poboczem nie da się iść, mogą poruszać się skrajem jezdni, ale muszą ustępować nadjeżdżającym pojazdom.
Są jedna takie sytuacje, w których odblask – wymagany prawem poza obszarem zabudowanym w nocy tam, gdzie nie ma chodnika czy drogi dla pieszych – pozwala uniknąć niebezpiecznych sytuacji. To te momenty, w których kierowy wyprzedzają pojazdy na wąskiej drodze i nadjeżdżają wówczas zza pleców pieszego. Ten nie wówczas dobrych możliwości zauważenia ich na czas i zejścia z jezdni. Wówczas dobry element odblaskowy pozwoli kierowcy z daleka zauważyć kogoś na drodze.
Tak się nie stało podczas wyprzedzania, które zarejestrował jeden z czytelników Epoznan.pl. Pokazał nagranie, na którym zdecydował się w nocy wyprzedzić pojazdy jadące ok. 50 km/h. Dopiero podczas manewru dostrzegł pieszego idącego przed nim na jezdni. Gdyby pieszy miał odblask, kierowca mógłby go zauważyć dużo wcześniej.
bz