Dzieci nie mają dość wyobraźni, dlatego kierowcy muszą ją mieć. Oto dowód

Zaśnieżona droga i dziecko które nie patrząc na nich wchodzi na jezdnię. Na szczęście kierowca był czujny

To nagranie jest dowodem na słuszność ograniczenia prędkości w obszarach zabudowanych do 50 km/h oraz na bardzo mądry system szkolenia kierowców w Wielkiej Brytanii, gdzie na egzaminie na prawo jazdy kierowca musi oznaczyć sytuację z dzieckiem na drodze jako potencjalnie ryzykowną.

W Łodygowicach (powiat żywiecki) kierowca jechał ul. Piłsudskiego. Za zakrętem widać było dwoje dzieci. Dziewczynka nagle – tyłem do kierowcy – weszła na jezdnię. Prowadzący auto jechał dość wolno i zdołał wykonać manewr obronny, by ją ominąć.

ai