Connect with us

Społeczeństwo

Zginęła “pani STOP” na przejściu przy szkole. Zabił ją kierowca ciężarówki

Opublikowano

-

Polka, która 13 lat pracowała przeprowadzając dzieci przez przejście przy szkole w Nowym Jorku, została zabita przez kierowcę ciężarówki na przejściu dla pieszych. Lokalna policja oddała zmarłej hołd
Żałobny komunikat nowojorskiej policji po śmierci Krystyny Naprawy Źródło:  NYPD

Żałobny komunikat nowojorskiej policji po śmierci Krystyny Naprawy Źródło: NYPD

63-letnia Krystyna Naprawa wyemigrowała do USA dekady temu. Przez ostatnich 13 lat pracowała w nowojorskiej policji jako strażnik przeprowadzający dzieci przez przejście przy szkole w Queens. W ostatni piątek wjechał w nią kierowca dużej ciężarówki. Naprawa zginęła na przejściu.  Policja oskarżyła kierowcę  o nieustąpienie pierwszeństwa  pieszej.

Mieszkańcy i rodzice dzieci z pobliskich szkół są wstrząśnięci. Wyliczają, że to już trzeci wypadek ze strażnikiem przeprowadzającym dzieci w Nowym Jorku. Na niebezpiecznym skrzyżowaniu, na którym zginęła Polka, domagają się czterech opiekunów dla dzieci zamiast jednego oraz zamontowania progów zwalniających.

„Jesteśmy głęboko zasmuceni druzgocącą śmiercią Krystyny ​​Naprawy, strażniczki przejścia szkolnego, która została potrącona i zabita przez pojazd dziś rano podczas pełnienia służby w Queens w 102. komisariacie. Krystyna dołączyła do strażników przejść miasta Nowy Jork w 2010 r. Ci bohaterowie każdego dnia narażają swoje życie dla naszych dzieci i naszych sąsiadów, a dzisiejsza tragedia sprawia, że ​​nie da się tego uniknąć. To już trzeci strażnik potrącony przez pojazd w ciągu zaledwie kilku miesięcy. Będziemy w dalszym ciągu naciskać na miasto, aby obsadziło wolne stanowiska i zwiększyło fundusze, które priorytetowo traktują bezpieczeństwo i dobro naszych strażników na przejściach szkolnych oraz osób, którym służą” – napisała po tym wypadku Rada Dystryktu 37 w Nowym Jorku.

Policja oddała hołd

Komisarz nowojorskiej policji Edward Caban ustawił się w szeregu z innymi funkcjonariuszami policji podczas transportu ciała Krystyny ​​Naprawy w sobotę. Wydał też specjalne oświadczenie. Napisał w nim:„Każdego dnia w szkole rodzice ze 102. komisariatu oddawali życie swoich dzieci w ręce Naprawy – a ona każdego dnia była tam, aby zapewnić im bezpieczeństwo. Dzisiejszy poranek nie był wyjątkiem, a strata y tragicznie przypomina o bardzo realnych niebezpieczeństwach, na które narażeni są nasi strażnicy na przejściach szkolnych podczas wykonywania swoich obowiązków. Jednak pomimo tego ryzyka Naprawa zdecydowała się przedłożyć bezpieczeństwo innych ponad własne. A dziś z ciężkim sercem, oddajemy cześć jej służbie i nigdy nie zapomnimy o jej niezachwianym oddaniu. Prosimy, pamiętajcie o jej rodzinie i bliskich w swoich modlitwach”.

W nowojorskiej policji służy także syn tragicznie zmarłej strażniczki przejścia dla pieszych.

luz