Społeczeństwo
Turystyka “po prawo jazdy” w Łomży zakończona awanturą i aresztem

Opublikowano
1 rok temu-
przez
luzŁomża to miasto, do którego od lat organizowane są wycieczki połączone ze zdawaniem na prawo jazdy. Na taki wyjazd przybył mężczyzna aż z Belgii. Pobił recepcjonistkę w hotelu i wylądował w areszcie
O fenomenie Łomży i tamtejszych egzaminów na prawo jazdy wiadomo od lat. Ostatnio w pełni ukazała to też kontrola NIK, którą opisywaliśmy w portalu brd24.pl. Inspektorzy wskazali, że zdawalność egzaminów na prawo jazdy w Łomży jest prawie dwa razy wyższa niż średnio w innych ośrodkach w Polsce (wynosi 50 proc.). Dlatego do tego miasta w celu zdobycia prawa jazdy ściągają kandydaci z wielu miejsc w kraju. Blisko połowa zdających tam egzaminy pochodzi z powiatów oddalonych o ponad 10 km od Łomży. Organizowane są nawet “wakacje” z prawem jazdy – wyjazdy na dwa tygodnie, podczas których przechodzi się kurs i zdaje egzamin.
Jak się okazuje, na egzamin do Łomży przyjeżdżają też osoby zza granicy. Przybył tam 35-latek na stałe mieszkający w Belgii. Zatrzymał się w jednym z miejscowych hoteli. Wyprawa zakończyła się dla niego pobytem w areszcie. Bo, gdy 69-letni recepcjonista zwrócił mu uwagę, wywiązała się między nimi awantura. Goć hotelowy zadawał ciosy pięściami oraz kopał pracownika branży turystycznej.

Po pobiciu recepcjonisty, gość hotelowy został zatrzymany Fot. Policja
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu powiedział policjantom, że w nocy chciał wyjść na papierosa przed budynek hotelu, jednak drzwi były zamknięte. Pomiędzy nim, a starszym mężczyzną doszło do krótkiej wymiany zdań, po czym recepcjonista go odepchnął, a on go zaatakował. Nie pamiętał dokładnie co działo się później, ponieważ jak sam stwierdził był pod dużym wpływem alkoholu, a wtedy mógł nie zapanować nad swoim zachowaniem.
Policjanci zabezpieczyli nagranie monitoringu z tego zajścia. 35-letni mieszkaniec Belgii już usłyszał zarzut pobicia. Grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
ai