Społeczeństwo
Zabita rodzina na autostradzie A1. Jest nagranie sprzed wypadku. Kierowca BMW pędził z ogromną prędkością
Opublikowano
1 rok temu-
przez
luzNowe informacje w sprawie wypadku na autostradzie A1, w którym rodzina z małym dzieckiem spłonęła w samochodzie Kia. Do sieci trafiło nagranie kierowcy BMW, który pędził ogromną prędkością po tej autostradzie. To jego auto stało potem ze zniszczonym przodem 200 m od wypadku. Zbulwersowana posłanka interpeluje do MSWiA – chce wiedzieć, dlaczego nie zatrzymano kierowcy, który mógł uderzyć w auto rodziny i doprowadzić do tragedii
Są nowe informacje w sprawie wypadku, do którego doszło w sobotę wieczorem (16 września) na autostradzie A1 niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego. Około godziny 20 podróżowała tam osobową Kią rodzina – mama, tata i 5-letni synek. Ich auto uderzyło w bariery i spłonęło. Świadkowie słyszeli krzyki, ale nie byli w stanie ocalić ludzi.
Tuż po wypadku policja podawała, że z “niewyjaśnionych przyczyn” kierowca Kia uderzył w bariery drogowe. Tymczasem strażacy ujawnili, że 200 m od wraku stało zniszczone BMW serii 8. Jego kierowca i pasażerowie wymagali pomocy medycznej. Policja w mediach poddawała jednak w wątpliwość, by BMW w ogóle uczestniczyło w zdarzeniu.
Tymczasem w sieci ujawniono film, na którym widać, że w momencie, gdy Kia z rodziną zmieniała pas, z tyłu nadjechał inny pojazd. I uderzenie od tyłu mogło wypchnąć rodzinę na bariery drogowe.
Dziś do sieci trafił kolejny wstrząsający film. data wskazuje, że został nagrany tuż przed wypadkiem, na autostradzie A1. Widać na nim BMW – to samo, które odnaleziono rozbite niedaleko wraku Kia. Wyprzedzało inne pojazdy lewym pasem z ogromną prędkością.
Zabójca w BMWM8 pędził z prędkością ponad 300 km/h!!!pic.twitter.com/7iWzXcffOC
— bandyci drogowi (@bandyci_drogowi) September 22, 2023
Poniżej dwa nagrania, na których zarejestrowano sam moment wypadku:
Posłanka składa interpelację do MSWiA: chce wiedzieć, czy zatrzymano i przebadano kierowcę BMW
Interpelację w sprawie tego wypadku do MSWiA złożyła posłanka Hanna Gil-Piątek. “Zadaję pytania o powody szokującego zachowania policji, która mimo nagrań i zeznań świadków ignoruje fakt, że w ich samochód pełnym pędem wjechało BMW. Śledztwo powinno być objęte nadzorem” – wyjaśniła parlamentarzystka na Twitterze.
Gil-Piątek zapytała ministra spraw wewnętrznych i administracji:
– Czy w przedmiotowej sprawie niezwłocznie po zdarzeniu zrealizowano podstawowe czynności procesowe: oględziny miejsca zdarzenia obejmujące również pojazd BMW znajdujący się 200-250 m od miejsca spalenia polskiej rodziny, zabezpieczenie wraków obu pojazdów; zatrzymanie wszystkich osób znajdujących się w pojeździe BMW; przeprowadzenie oględzin ciała i pobranie próbek krwi w kierunku ustalenia stano po spożyciu alkoholu lub środków odurzających; zebranie materiału audiowizualnego pochodzącego z rejestratorów indywidualnych oraz systemu kamer GDDKiA, na okoliczność zachowania obu pojazdów również w okresie przed zdarzeniem?
– Czy w przedmiotowej sprawie osobie kierującej BMW postawiono zarzuty? Czy zastosowano wobec niej środki zapobiegawcze zabezpieczające prawidłowy tok postępowania?
– Czy w przedmiotowej sprawie prokurator nadzorujący przeprowadził analizę prawną w kierunku możliwości postawienia zarzutu z art. 148 par. 1 k.k., w związku z art. 9 par. 1 in fine k.k. tj. zabójstwo z zamiarem ewentualnym?
– Czy w związku z poruszeniem opinii publicznej i ukazaniem się szeregu artykułów piętnujących zachowanie policji, postępowanie w tej bulwersującej sprawie zostanie objęte nadzorem prokuratorskim?
luz