Connect with us
Statystyki 2024
  • Zabici w wypadkach - 1546
  • Ranni w wypadkach - 23257
  • Kierowcy po alkoholu - 86726
  • Średnia liczba wypadków dziennie: 59.07
  • Średnia liczba zabitych dziennie: 4.44
  • Średnia liczba rannych dziennie: 66.83
  • Zabici w wypadkach - 1546
  • Ranni w wypadkach - 23257
  • Kierowcy po alkoholu - 86726
  • Średnia liczba wypadków dziennie: 59.07
  • Średnia liczba zabitych dziennie: 4.44
  • Średnia liczba rannych dziennie: 66.83

Społeczeństwo

Niemiecki sąd zgodził się na ekstradycję Łukasza Ż. Kiedy trafi do Polski

Opublikowano

-

Niemcy zatwierdzili oddanie bandyty drogowego polskim organom ścigania. Wiadomo, kiedy sprawca tragedii na Trasie Łazienkowskiej trafi do kraju

Łukasz Ż. spowodował wypadek w nocy z 14 na 15 września i uciekł za granicę. Fot. brd24.pl

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała dziś, że niemiecki sąd wyraził zgodę na wydanie Łukasza Ż. stronie polskiej w ramach procedury ENA. Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej zostanie przetransportowany do Warszawy w przyszłym tygodniu. Jak nieoficjalnie dowiedział się brd24.pl Łukasz Ż. ma być konwojowany 14 listopada.

Wjechał w rodzinę, zabił i uciekł. Koledzy mataczyli

Łukasz Ż. w nocy z 14 na 15 września jechał z gigantyczną prędkością przez Warszawę. Wjechał w rodzinę podróżującą fordem. W aucie zginął ojciec rodziny, mama i dzieci zostali ranni.

Sprawca wypadku pozostawił w aucie swoją partnerkę, która była ciężko poszkodowana. Sam uciekł. Jego kompani nie tylko nie pomogli ciężko rannej, ale wręcz odganiali od niej osoby, które chciały nieść pomoc. Tuż po wypadku mieli też najpierw wskazywać na kobietę jako kierującą pojazdem. Prokuratura zatrzymała ich pod zarzutem mataczenia w sprawie i pomocy w ucieczce.

Łukasz Ż. po pięciu dniach został złapany w Niemczech i osadzony w areszcie. Tam czekał na decyzję o ekstradycji.

Po tym wypadku rząd powołał specjalny zespół, który pracuje nad zmianami prawa mającymi uderzyć w piratów drogowych.

“Ja bardzo pragnę, żeby śmierć mojego męża nie poszła na marne – żeby to nie była po prostu kolejna śmieć, która jest spowodowana czyjąś beztroską, poczuciem, że za złe zachowania na drodze nic nie grozi” – mówiła w rozmowie z brd24.pl poszkodowana w wypadku przez Łukasza Ż. pani Ewelina, która straciła w wypadku męża.

luz