Connect with us
Statystyki 2025
  • Zabici w wypadkach - 38
  • Ranni w wypadkach - 669
  • Kierowcy po alkoholu - 3105
  • Średnia liczba wypadków dziennie: 36
  • Średnia liczba zabitych dziennie: 2.38
  • Średnia liczba rannych dziennie: 41.81
  • Zabici w wypadkach - 38
  • Ranni w wypadkach - 669
  • Kierowcy po alkoholu - 3105
  • Średnia liczba wypadków dziennie: 36
  • Średnia liczba zabitych dziennie: 2.38
  • Średnia liczba rannych dziennie: 41.81

Społeczeństwo

“Frog” znów ścigany. Jest list gończy

Opublikowano

-

Warszawska policja opublikowała informację o poszukiwaniu Roberta Nogala ps. Frog listem gończym. Ma iść do więzienia na pół roku

Poszukiwany listem gończym Robert Nogal ps. Frog. Źródło: policja
Robert Nogal, ps. Frog, poszukiwany jest przez sąd. Ma do odbycia karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Fot. Policja

Policjanci kryminalni z Targówka opublikowali informację o poszukiwaniu Roberta Nogala. “Mężczyzna ścigany jest listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Północ w celu odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności. Policjanci apelują do wszystkich osób, które znają miejsce pobytu ściganego mężczyzny o kontakt pod numerem telefonu 47 723 86 69, 47 723 87 50. Informacje można też przesyłać na adres e-mail: [email protected]” – czytamy w komunikacie.

Ścigany mężczyzna to Robert Nogal s. Roberta, urodzony 10.04.1990 roku w Warszawie. Ostatnio zamieszkiwał w stolicy na ul. Suwalskiej.

Uniewinniany przez sądy, złapany w Wielkiej Brytanii

To słynny kierowca używający pseudonimu “Frog”. Sprawa jego wyczynów na drodze – filmowanych i wrzucanych do sieci w 2014 r. – była głośna. Kilka lat temu trafił za to przed sąd. Obserwowaliśmy wówczas trudną do przyjęcia przez opinię publiczną niemoc wymiaru sprawiedliwości.

Najpierw Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa uniewinnił Roberta N. w sprawie szalonej jazdy w Warszawie. Padły wówczas kuriozalne słowa sędzi, która powołała się na opinię biegłych (szkoda, że ich nazwisk nie ujawniono), a ci uznali, że “Frog” nie zagrażał spowodowaniem katastrofy w ruchu lądowym, “ponieważ pomimo brawurowej jazdy, poruszając się z dużą prędkością i powodując dezorganizację na drodze, oskarżony w krytycznym czasie panował nad swoim pojazdem”.

Ten sam są uznał, że jazda “Froga” pod Kielcami już była przestępstwem zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym. Skazał go na 2,5 roku bezwzględnego więzienia. Sąd orzekł także 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Jednak po apelacji Sąd Okręgowy w Warszawie zmienił orzeczenie I instancji i uniewinnił Roberta N. również w tzw. wątku kieleckim.

Wtedy ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wniósł w tej sprawie kasację do Sądu Najwyższego. “Sąd drugiej instancji wydał wobec notorycznego pirata drogowego wyrok jawnie urągający zdrowemu rozsądkowi i elementarnej sprawiedliwości. Takie rozstrzygniecie sądu jest zachętą do bandytyzmu na drogach” – ocenił w oświadczeniu prasowym Ziobro.

Sąd Najwyższy podtrzymał jednak decyzję uniewinniającą sądu drugiej instancji. Sędziowie zaznaczyli, że to oni sobie wybierają, jaką interpretację prawa sobie przyjmą. – To sędziowskie sumienie i wiedza decyduje o tym, który z poglądów prawnych funkcjonujących w orzecznictwie sądów polskich, międzynarodowych ten sędzia w konkretnej sprawie przyjmie, a który pogląd prawny odrzuci – powiedział prezes SN Wiesław Kozielewicz.

“Frog” miał jednak kolejny kłopot z prawem. Zakazano mu prowadzenia pojazdów, a został złapany za kierownicą. Za to usłyszał wyrok bezwzględnego pozbawienia wolności na 1,5 roku. Nie stawiał się jednak na odbycie kary. W 2022 r. radio RMF FM ujawniło, że “Frog” został zatrzymany w Wielkiej Brytanii. Polskie władze wystąpiły o ekstradycję, ale do niej nie doszło. “Super Express” twierdził wtedy, że kierowca całą karę odsiedział w brytyjskim więzieniu. Potwierdziła to rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie.

Znów jeździł mimo zakazu?

Nowy list gończy za “Frogiem” dotyczy artykułu 244 kodeksu karnego. Nie ma informacji, za złamanie którego z wymienionych zakazów kierowca jest poszukiwany, ale najprawdopodobniejszą wersją wydaje się kolejne złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.

bz