Zabił rowerzystę i uciekł. Policja znalazła go w Krakowie. Aresztowany

Kierowca z powiatu oświęcimskiego usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia. To on 7 października wieczorem miał zabić rowerzystę w miejscowości Kwaczała

Kierowca toyoty RAV4 usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia Fot. Policja

7 października wieczorem kierowca potracił 50-letniego rowerzystę na drodze wojewódzkiej 780 w miejscowości Kwaczała (powiat chrzanowski). Po wypadku kierowca uciekł. Nie udzielił poszkodowanemu pomocy. Rowerzysta nie przeżył wypadku.

Na miejscu wypadku policjanci zabezpieczyli ślady i szybko wytypowali, że w wypadku brała udział toyota RAV4. Szukali więc takiego samochodu z uszkodzonym zderzakiem i reflektorem. Już po dwóch dniach od wypadku odnaleźli poszukiwaną toyotę w jednym z garaży na krakowskim Podgórzu (obecnie samochód znajduje się na parkingu strzeżonym, do dyspozycji Prokuratury Rejonowej w Chrzanowie).
Tego samego dnia około 21:45 policjanci z Komendy Powiatowej w Chrzanowie wspólnie z policjantami służb kryminalnych z komisariatu III, V i VI w Krakowie zatrzymali na osiedlu Podwawelskim właściciela samochodu – 39-letniego mieszkańca powiatu oświęcimskiego.

Kierowca został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Chrzanowie gdzie usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym (art. 177 § 1 kk) i ucieczki z miejsca wypadku (art.178 § 1 kk), a także uprawy konopi (art. 63 ust. 1 uopn). Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy w Chrzanowie przychylił się do wniosku prokuratury o zastosowaniu trzymiesięcznego tymczasowego aresztu dla mężczyzny.

ai