Społeczeństwo
Zdarzeń na drogach nie ubywa, ale mniej wśród nich wypadków
Maleje liczba wypadków drogowych wśród zdarzeń rejestrowanych przez policję. Rośnie za to liczba kolizji – a należy pamiętać, że nie wszystkie są zgłaszane funkcjonariuszom
Opublikowano
8 lat temu-
przez
luzMaleje liczba wypadków drogowych wśród zdarzeń rejestrowanych przez policję. Rośnie za to liczba kolizji – a należy pamiętać, że nie wszystkie są zgłaszane funkcjonariuszom
Tematem dyskusji o bezpieczeństwie ruchu drogowego jest zazwyczaj analiza wypadków drogowych i ofiar śmiertelnych. Należy jednak zauważyć, iż w ujęciu normatywnym, wypadki drogowe stanowią pochodną zdarzenia drogowego. Zdarzenie drogowe dzielimy na kolizje i wypadki. Wypadek definiujemy jako zdarzenie drogowe z ofiarą śmiertelną lub ranną.
O tym czy zdarzenie drogowe przekształci się tylko w kolizję, czy w wypadek, decyduje kilka czynników takich jak np. prędkość pojazdu (im większa tym większe prawdopodobieństwo przekształcenia zdarzenia w wypadek), bezpieczniejszy samochód i zapięte pasy (większe prawdopodobieństwo, że zdarzenie zakończy się na kolizji) lub najzwyklejsze szczęście/los. W momencie uderzenia pojazdu w inny pojazd lub przeszkodę, kierowca nie ma już na nic wpływu, jest tylko biernym obserwatorem, obiektem, na którego działają siły i którym się bezwładnie poddaje.
W ujęciu historycznym statystyka zdarzeń drogowych w Polsce wygląda następująco:
Wnioski
1. Z danych przedstawionych w tabeli wynika, że liczba zdarzeń drogowych, do których dochodzi rocznie w Polsce (i które zostały zgłoszone policji), oscyluje wokół 425 tys. Nie mamy tutaj (niestety) do czynienia z trendem malejącym. Decyduje o tym składowa kolizji (o rząd większa od składowej wypadków). Jednakże nie wiemy, jaki jest rozkład owych kolizji – w ujęciu na kolizje poważne oraz kolizje typu stłuczki parkingowe/otarcia. O ile te drugie nie mają szczególnie wpływu na BRD, te pierwsze są istotne do dalszych analiz.
2. Wskaźnik wypadków do zdarzeń drogowych jest w trendzie malejącym. O ile w 2002 r. na 1000 zdarzeń drogowych mieliśmy 129 wypadków, o tyle w 2016 już tylko 77. Analiza tego wskaźnika byłaby jednak ciekawsza i pożyteczniejsza, gdyby z grupy kolizji odrzucić wspomniane wcześniej stłuczki parkingowe.
3. Brak informacji o rodzajach i kategoriach kolizji zubaża możliwość kompleksowego spojrzenia na bezpieczeństwo ruchu drogowego w Polsce.
Powinniśmy więcej wiedzieć o kolizjach
Dlaczego dyskutując o BRD oprócz wypadków powinniśmy analizować także kolizje? – poważne kolizje. A dlatego, że każda groźnie wyglądająca kolizja równie dobrze mogła by być wypadkiem. Groźnie wyglądająca kolizja jest zdarzeniem jak najbardziej niebezpiecznym. W analizach BRD istotnym jest brać pod uwagę miejsca występowania takich zdarzeń oraz analizować dane związane z inżynierią drogi/skrzyżowania oraz organizacją ruchu w miejscu kolizji.
Wizja Zero to idea jak najbardziej słuszna, jednakże prawdziwym wyzwaniem poprawy BRD jest ograniczanie występowania zdarzeń drogowych jako takich. Roczny raport policji nt BRD w zakresie kolizji ogranicza się w zasadzie do jednej liczby, z której kompletnie nic nie można wywnioskować. Stosowne dane są jednak gromadzone w SEWiK, więc przynajmniej teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, aby je publicznie ujawnić w ciekawych zestawieniach.
Wiesław Migdałek
Autor, mieszkaniec Zielonej Góry, z wykształcenia mgr fizyki. W latach 2007-1011 jako pracownik Urzędu Marszałkowskiego zajmował się m.in. sprawami BRD w ramach Lubuskiej Rady BRD. Zainicjował wymianę informacji nt. działań BRD Lubuskie-Brandenburgia na różnych szczeblach służb operacyjnych, zmienił sposób działania Lubuskiej Rady BRD, organizując (zamiast nudnych debat) tematyczne zespoły robocze, zajmujące się na bieżąco w terenie analizą zgłaszanych problemów BRD.
Z jego inicjatywy i pod jego nadzorem przygotowany został pilotażowy informatyczny system wielowymiarowych analiz danych BRD na podstawie danych z SEWiK dot. woj. lubuskiego (wielowymiarowe raporty generowane bezpośrednio przez użytkowników systemu na żądanie) – użytkownicy systemu: GDDKiA w Zielonej Górze, Zarząd Dróg Wojewódzkich, Policja, urzędy gmin. System przeszedł akceptację funkcjonalną, ale nie wszedł do eksploatacji z powodu „problemów formalno-technicznych” z wykorzystaniem SEWiK jak źródła danych.
Obecnie jest kierowcą zawodowym w transporcie międzynarodowym. Pracując za granicą z uwagą śledzi pojawiające się tam wszelkie nowości i implementacje BRD – zarówno inżynierskie jak i w komunikacji społecznej.