Connect with us
Statystyki 2025
  • Zabici w wypadkach - 47
  • Ranni w wypadkach - 869
  • Kierowcy po alkoholu - 3984
  • Średnia liczba wypadków dziennie: 35.48
  • Średnia liczba zabitych dziennie: 2.24
  • Średnia liczba rannych dziennie: 41.38
  • Zabici w wypadkach - 47
  • Ranni w wypadkach - 869
  • Kierowcy po alkoholu - 3984
  • Średnia liczba wypadków dziennie: 35.48
  • Średnia liczba zabitych dziennie: 2.24
  • Średnia liczba rannych dziennie: 41.38

Społeczeństwo

Prawo jazdy zabrane tylko na miesiąc? Resort chce łagodzić kary za prędkość w obszarze zabudowanym

Opublikowano

-

Do Kancelarii Premiera trafił projekt Ministerstwa Sprawiedliwości dotyczący sankcji za przekraczanie prędkości o co najmniej 50 km/h w obszarze zabudowanym. Resort proponuje złagodzenie kar. Za piracką jazdę prawo jazdy ma być odbierane na miesiąc, a nie na trzy miesiące, jak obecnie
W rządzie szykuje się starcie między Zbigniewem Ziobrą i Mateuszem Morawieckim o wysokość kary dla kierowców znacznie przekraczających prędkości w obszarze zabudowanym Fot. Adam Guz/KPRM

W rządzie szykuje się starcie między Zbigniewem Ziobrą i Mateuszem Morawieckim o wysokość kary dla kierowców znacznie przekraczających prędkości w obszarze zabudowanym Fot. Adam Guz/KPRM

Doniesienia o tym zaskakującym projekcie pojawiały się już w lutym. Wówczas brd24.pl pytało o taką propozycję wysoko postawionego polityka w Ministerstwie Sprawiedliwości. Ten jednak stanowczo zaprzeczał, by trwały prace nad prawem łagodzącym kary dla piratów drogowych. Okazało się jednak, jak doniosło RMF FM, że taki projekt trafił z tego resortu do Kancelarii Premiera.

Resort Zbigniewa Ziobry przygotowywał nowelizację przepisów dotyczących zatrzymywania uprawnień za przekroczenie prędkości o co najmniej 50 km/h w obszarze zabudowanym. Zmiana jest konieczna, bo Trybunał Konstytucyjny słusznie wskazał, że w świetle obecnych przepisów kierowca, który uważa, że nie popełnił wykroczenia, nie ma w praktyce możliwości odwołania się od werdyktu policji. Starosta po informacji od drogówki automatycznie dokonuje zatrzymania uprawnień.

Ciche łagodzenie

Okazało się, że przy okazji tej zmiany prawa, do nowelizacji wrzucono przepisy, które mają złagodzić sankcje dla piratów drogowych. Według nieoficjalnych informacji resort sprawiedliwości zaproponował w zapisach, by kierowca za szaleńczą jazdę przez miasto tracił uprawnienia nie na trzy miesiące, jak to jest obecnie, ale tylko na miesiąc.

Potwierdził to wczoraj po pytaniach od dziennikarzy wiceminister infrastruktury Rafał Weber, podczas konferencji. – Takie założenie jest, będziemy o nim rozmawiać w ramach konsultacji i uzgodnień międzyrządowych – przyznał Weber mówiąc o założeniach projektu złożonych przez Ministerstwo Sprawiedliwości.

Taka propozycja idzie w poprzek dotychczasowych działań rządu Zjednoczonej Prawicy, które przyniosły znakomite skutki – lepsze prawo ws. pieszych, urealnienie grzywien za wykroczenia drogowe i podwyżka punktów karnych sprawiły, że w ubiegłym roku liczba osób zabitych w wypadkach drogowych spadła poniżej 1900 i polskie drogi przestały być na tle UE jednymi z najniebezpieczniejszych (ze wskaźnikiem 51 ofiar śmiertelnych na milion mieszkańców plasujemy się obecnie w środku europejskiego zestawienia).

Weber pytany o to, czy dobrym pomysłem jest zmniejszanie kary dla kierowców jeżdżących z bardzo wysokimi prędkościami przez obszary zabudowane, uniknął odpowiedzi. Stwierdził, że najpierw musi zapoznać się z argumentacją Ministerstwa Sprawiedliwości. Co jest wyraźną oznaką, że resort ministra Andrzeja Adamczyka nie będzie się takim zmianom sprzeciwiał.

Zobacz wypowiedzi wiceministra infrastruktury na ten temat::

Przedwyborcza akcja Solidarnej Polski?

Po raz kolejny to politycy Solidarnej Polski mają proponują łagodniejsze podejście do kierowców przekraczających dopuszczalne prędkości. Bowiem przy ostatnich zaostrzeniach kar, które weszły w życie w 2022 r., w rządowych propozycjach były wcześniej – jak nieoficjalnie ustalił brd24.pl – również takie, by prawo jazdy za znaczne przekroczenia prędkości zatrzymywać również kierowcom dopuszczającym się tego poza obszarem zabudowanym. Na tę właśnie zmianę mieli nie zgodzić się koalicjanci z Solidarnej Polski.

Z drugiej strony, to właśnie Ministerstwo Sprawiedliwości zaproponowało i przeforsowało ostrzejsze podejście wobec pijanych kierowców. Dzięki projektowi tego resortu pod koniec tego roku pijani kierowcy zaczną tracić pojazdy – będą one konfiskowane i przekazywane na rzecz skarbu państwa.

Biorąc pod uwagę, że łagodniejsze podejście wobec kierowców przekraczających prędkości w obszarze zabudowanym pojawia się akurat w roku wyborczym, można zakładać, że zyska ono poparcie polityków Zjednoczonej Prawicy bez względu na to, jakie konsekwencje przyniesie. Do tej pory wiele razy tuż przed wyborami politycy podejmowali decyzje, przez które liczba wypadków i ofiar na drogach rosła – m.in. podwyższono dopuszczalne prędkości na autostradach i drogach ekspresowych czy odebrano samorządom prawo do wszelkich automatycznych urządzeń nadzoru nad kierowcami.

luz