Connect with us

Społeczeństwo

Aktorzy i dziennikarze ścigali się w alkogoglach

Jeżeli te okulary rzeczywiście imitują 2 promile, to trzeba być baranem, aby wsiąść za kierownicę w takim stanie – mówił Karol Strasburger, który wziął udział w akcji “Trzeźwy kierowca”

Opublikowano

-

Jeżeli te okulary rzeczywiście imitują 2 promile, to trzeba być baranem, aby wsiąść za kierownicę w takim stanie – mówił Karol Strasburger, który wziął udział w akcji “Trzeźwy kierowca”

Akcja Trzeźwy kierowca zorganizowana przez ZDM Warszawa Fot. ZDM

Wszystkie VIP-y zgodnie twierdziły, że przez alkogogle nic nie widać i trudno w takim stanie prowadzić pojazd. Fot. ZDM Warszawa

Trasa o długości 300 m. Po drodze dwie sygnalizacje, przejście dla pieszych, rondo i dwa zakręty. Nic trudnego? Ale w alkogoglach, które imitują widzenie pijanego kierowcy, przejechanie takiej drogi wcale nie było takie proste. Przekonali się o tym znani aktorzy i dziennikarze, którzy wzięli udział w akcji “Trzeźwy kierowca” w ramach imprezy “VIP Crossing”. Akcję zorganizowali wspólnie Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie, HG Film i Polski Związek Motorowy.
Wszyscy uczestnicy pokonywali trasę w alkogoglach pod okiem instruktora. I wszyscy uważali, że jazda z takim polem widzenia jest bardzo trudna. – Jeżeli te okulary rzeczywiście imitują 2 promile, to trzeba być baranem, aby wsiąść za kierownicę w takim stanie – mówił Karol Strasburger. – Przecież to nic nie widać – dodawał.

in