Prawo
Wiceminister narobił bałaganu i sam prostuje siebie: konfiskata pojazdów jednak od dziś działa
Opublikowano
8 miesięcy temu-
przez
luzArkadiusz Mrycha, wiceminister sprawiedliwości najpierw przekazał mediom, że konfiskata pojazdów pijanym kierowcom będzie “martwym prawem”. Potem sam siebie sprostował i przyznał, że przepisy o przepadku pojazdów weszły od dziś w życie i zaczynają obowiązywać
Dawno nikt nie narobił tyle bałaganu informacyjnego, jak wiceminister sprawiedliwości. Dzień przed wejściem w życie przepisów o konfiskacie pojazdów pijanym kierowcom Arkadiusz Myrcha w Radiu ZET powiedział, że nowe prawo będzie “martwe”. Powód? Bo resort i tak przygotowuje nowelizację, więc nikt nie zdąży zostać ukarany przez sądy na podstawie obecnego przepisu. Z tego komunikatu wynikało, iż ministerstwo chce tak zmienić prawo, żeby przepadek pojazdu nigdy nie był obligatoryjny, a żeby zawsze decydował o tym sędzia.
Ta zapowiedź przedstawiciela resortu wzbudziła ogólne potępienie. W mediach społecznościowych zawrzało. Wstrzymanie konfiskaty aut pijanym kierowcom oburzyło również liberalnych wyborców, czyli elektorat PO.
Jeszcze wczoraj po południu wiceminister Myrcha niejako sprostował swoje słowa. W portalu X napisał jednoznacznie, że od dziś (14 marca) zapisy dotyczące konfiskaty pojazdów zaczynają działać. W jego wpisie nie ma też już mowy o tym, że ministerstwo przygotowuje zmianę prawa. Jest tylko rzucona propozycja – że warto rozważyć jeszcze zmianę tego prawa na taką, by sędzia zawsze decydował o ewentualnym przepadku samochodu.
14 marca wchodzą w życie przepisy dotyczące karania pijanych kierowców. Jeden z elementów – tj. OBLIGATORYJNY przepadek – budził liczne wątpliwości prawne i praktyczne.
Dlatego warto rozważyć koncepcję FAKULTATYWNEGO przepadku. Sąd nadal mógłby go orzec. Jednak w wyjątkowych…— Arkadiusz Myrcha (@ArkadiuszMyrcha) March 13, 2024
Komu zabiorą auto, komu pieniądze?
Od dziś (14) marca zgodnie z nowym Kodeksem karnym, kierowca, który będzie prowadził pojazd i będzie miał 1,5 promila alkoholu we krwi lub więcej, straci swój samochód. Sędzia będzie musiał orzec jego przepadek. Chyba, że pojazd nie będzie jedyną własnością kierującego – wówczas drogowy przestępca będzie musiał zapłacić równowartość pojazdu, którym jechał.
To samo spotka w sądzie kierowcę, który będzie miał powyżej 1 promila alkoholu w organizmie i spowoduje wypadek bądź katastrofę w ruchu lądowym.
SPRAWDŹ WSZYSTKIE PRZYPADKI, W KTÓRYCH PRAWO PRZEWIDUJE KONFISKATĘ AUTA
luz