Prawo
Niesłusznie straciłeś prawo jazdy w obszarze zabudowanym? Odwołać możesz się tylko do SKO
Kierowcy przekraczający prędkość o 50 km/h na obszarze zabudowanym automatycznie tracą prawo jazdy na 3 miesiące. A jeśli mają wątpliwości do policyjnego pomiaru, mogą tylko odwoływać się w drodze administracyjnej

Opublikowano
10 lat temu-
przez
luzKierowcy przekraczający prędkość o 50 km/h na obszarze zabudowanym automatycznie tracą prawo jazdy na 3 miesiące. A jeśli mają wątpliwości do policyjnego pomiaru, mogą tylko odwoływać się w drodze administracyjnej

Kierowcy, którzy stracą na 3 miesiące prawo jazdy, mogą się odwoływać w trybie administracyjnym. Ale przez ten czas ich uprawnienia będą wciąż zawieszone – nie wolno im będzie prowadzić samochodu. Na zdjeciu wykorzystywany przez policję radar Iskra-1. Kierowcy zgłaszają wiele wątpliwości dotyczących rzetelności przeprowadzanych nim pomiarów. Źródło: policja.pl
Nowe prawo nakazuje policjantom zatrzymywać prawo jazdy, gdy kierowca w obszarze zabudowanym przekroczy prędkość o 50 km/h. Policja daje wówczas pokwitowanie, które pozwala w 24 godziny dojechać do domu, a zatrzymany dokument trafia do starostwa. Tam uprawnienia zostają urzędowo zatrzymane na 3 miesiące od momentu popełnienia wykroczenia.
– A co w przypadku, gdy nie zgadzamy się z pomiarem wykonanym przez policję? Bo przecież było wiele spraw dotyczących m.in. dziwnie mierzących prędkość policyjnych radarów Iskra-1? – pyta nasz czytelnik. – Przy normalnym zatrzymaniu można było mandatu nie przyjąć i próbować udowodnić swoją rację w sądzie. A teraz?
Odwołanie do SKO, ale z jazdy nici
Sprawdziliśmy. Zgodnie z nowym prawem kierowca również może się odwołać od decyzji policji. – Ponieważ jednak to starosta decyduje administracyjnie o zatrzymaniu uprawnień, takie odwołanie można złożyć w samorządowym kolegium odwoławczym – tłumaczy Małgorzata Woźniak, rzecznik prasowy MSW. – Jeśli decyzja SKO nie będzie oceniona przez kierowcę jako właściwa, może się dalej od niej odwołać, tym razem do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego – dodaje.
Jednak próbując udowodnić swoje racje przez SKO czy WSA nie będziemy mogli kierować samochodem. – Od dnia popełnienia wykroczenia i zatrzymania przez policję uprawnienia kierowcy będą zawieszone – potwierdza Woźniak.
Gdyby kierowca zdecydował się na jeżdżenie samochodem naraża się przy przyłapaniu przez policję na przedłużenie okresu odebrania uprawnień do 6 miesięcy. A dalsza jazda jest już zagrożona całkowitą utratą uprawnień do kierowania i koniecznością zdawania egzaminu na prawo jazdy.
O wszystkich najnowszych zmianach w prawie na drodze można przeczytać tu.
luz