Znów wypadek autobusu w Warszawie. I znów kierowca po amfetaminie?

Kierowca autobusu miejskiego w stolicy staranował inne samochody. Jedna osoba została ranna. Według TVP Info test śliny wskazać miał obecność w jego organizmie amfetaminy

Wypadek autobusu w stolicy. Źródło: TVP Info

Niedawno kierowca autobusu firmy Arriva wożącego pasażerów w Warszawie, zjechał z trasy na wiadukcie mostu Grota-Roweckiego. Autobus spadł na nasyp. Jedna osoba zginęła, wiele zostało rannych. Krótko potem okazało się, że kierowca miał w organizmie amfetaminę. Został zatrzymany.

Tymczasem dziś rano także kierowca miejskiego autobusu w Warszawie staranował inne samochody. Autobus linii 181 zniszczył cztery auta osobowe. Jedna osoba została ranna i przewieziono ją do szpitala.

Najpierw mówiono o prawdopodobnym zaśnięciu kierowcy, ale TVP Info poinformowała już, że według nieoficjalnych informacji wstępne badanie narkotestem wskazało obecność amfetaminy. Od kierowcy została pobrana krew do badań.

ai