Walnął w słup trakcji kolejowej. PKP: oprócz mandatu zapłaci nam 80 tys. zł za straty

Kierowca uderzył w słup kolejowy na trasie Życzyn-Dęblin. Spowodował znaczna opóźnienia pociągów. Od policji dostał 5 tys. zł mandatu, ale PKP zapowiada, że obciąży go kosztami naprawy infrastruktury

Do wypadku doszło we wtorek, 27 maja, na szlaku Życzyn – Dęblin w miejscowości Nadwiślanka. Około godziny 20.50 21-letni kierowca stracił panowanie nad samochodem osobowym, co doprowadziło do zjechania z drogi i uderzenia w nasyp kolejowy. Jak podaje PKP PLK, pojazd zablokował tor, uniemożliwiając dalszą jazdę pociągowi Intercity relacji Bydgoszcz Główna – Lublin Główny. W wyniku incydentu jeden tor został zamknięty, a pociągi w obu kierunkach musiały być prowadzone po sąsiednim torze, co spowodowało opóźnienia wynoszące 34 minuty.

We wtorek, 27 maja, około godziny 20:50, na szlaku Życzyn – Dęblin w miejscowości Nadwiślanka, musieliśmy z powodów bezpieczeństwa zamknąć jeden tor, a pociągi w obu kierunkach prowadzić po sąsiednim.

Nasza infrastruktura była częściowo niedostępna do godziny 21:19. Doszło do… pic.twitter.com/1ZSfSTVovb

— PLK SA (@PKP_PLK_SA) May 29, 2025

Na miejsce wezwano służby, w tym Straż Ochrony Kolei, które zabezpieczyły teren i zajęły się usunięciem samochodu z torów. Policja ukarała kierowcę mandatem karnym w wysokości 5000 złotych oraz 8 punktami karnymi za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa.

Jednak kierowca poniesie też koszty naprawy uszkodzonego słupa trakcyjnego. „Naprawa będzie kosztowała około 80 tysięcy złotych i obciążymy nią niefrasobliwego kierowcę” – zapowiedzieli przedstawiciele PKP PLK w serwisie X.

Incydent ten jest przykładem, jak nieodpowiedzialne zachowanie na drodze może mieć poważne konsekwencje nie tylko dla bezpieczeństwa ruchu kolejowego, ale także dla pasażerów i kosztów utrzymania infrastruktury. PKP PLK podkreśla, że takie zdarzenia generują ogromne straty, które obciążają nie tylko zarządcę infrastruktury, ale także przewoźników, służby ratunkowe i pasażerów, którzy tracą czas i pieniądze na opóźnionych połączeniach.

bz