Connect with us

Kronika wypadków

Kupił BMW. Chwilę później czekał na jego dachu w stawie na pomoc

Opublikowano

-

W Klementowicach (gmina Kurów) kierowca BMW jechał za szybko na zimowe warunki, wpadł w poślizg i wjechał do stawu. Wraz z pasażerem wyszedł przez szyberdach. Z wody wyciągnęli ich strażacy
56-letni kierowca i jego pasażer czekali na pomoc na dachu zatopionego auta Fot. Policja

56-letni kierowca i jego pasażer czekali na pomoc na dachu zatopionego auta Fot. Policja

W piątek (9 lutego) w nocy w Klementowicach, w gminie Kurów kerujący samochodem marki BMW 56-latek z gminy Poniatowa nie dostosował prędkości do warunków drogi, stracił panowanie nad pojazdem,  wjechał do stawu. Jemu i 61-letniemu pasażerowi udało się wydostać z tonącego samochodu przez szyberdach, a jadący za nimi inny kierowca natychmiast wezwał pomoc.

Na miejsce, poza policjantami z komisariatu w Kurowie zadysponowano ochotniczą i państwową straż pożarną, w tym Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wodno – Nurkowego  z Lublina. Strażacy pomogli mężczyznom wydostać się na brzeg, gdzie zajęli się nimi ratownicy medyczni. Zarówno kierowcy jak i pasażerowi nic się nie stało, ale ze względu na wychłodzenie organizmu zostali przetransportownani do szpitala na obserwację.

Policjanci ujawnili, że mężczyzna doprowadził do tej sytuacji tuż po zakupie auta. To miejsce, w którym kierowca nie opanował swojego nowego nabytku:

ai