Kronika wypadków
Jechał na czerwonym i potrącił motocyklistę. Złapali go po pościgu

Opublikowano
6 lat temu-
przez
luzKierowca w Gliwicach przejechał na czerwonym świetle i potrącił motocyklistę. Uciekł z miejsca wypadku. Zablokowała go kobieta, która pomogła policji w pościgu. 37-latek był pijany, trafił do aresztu

Potrącenie motocyklisty w Gliwicach. Kierowca był pijany i uciekł z miejsca wypadku Fot. Policja
Wszystko zdarzyło się wieczorem w sobotę (21 kwietnia 2019 r.) w centrum Gliwic. Jak wynika z policyjnych ustaleń, kilka metrów przed skrzyżowaniem ulic Orlickiego i Wyspiańskiego kierowca audi włączył prawy kierunkowskaz, gdy nagle, tuż przed sygnalizatorem, ominął wszystkie pojazdy i pojechał prosto, w kierunku centrum. Doprowadził do czołowego zderzenia z jadącym prawidłowo motocyklistą. Zaraz po tym, kierowca i dwaj pasażerowie wysiedli z samochodu i uciekli z miejsca, nie udzielając pomocy rannemu, 34-letniemu kierowcy jednośladu.
Świadkiem wypadku był będący po służbie policjant wydziału prewencji gliwickiej komendy. Powiadomił dyżurnego o wypadku i podbiegł do rannego. Do pomocy włączył się również mężczyzna, który okazał się ratownikiem medycznym.Policjant rozpoczął wówczas poszukiwania sprawcy. Przechodnie wskazali mu kierunek ucieczki uczestników wypadku.
Policjant był po operacji kolana i nie mógł pobiec za przestępcą. Pomógł inny mężczyzna – jak się okazało strażnik więzienny. Do pościgu dołączyła także kierująca toyotą kobieta, która ostatecznie zablokowała swoim samochodem drogę ucieczki sprawcy oraz dwóch pasażerów w wieku 31 i 23 lat.
37-letni kierowca audi miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Na wniosek policji i prokuratury, sąd tymczasowo go aresztował. Za kierowanie pod wpływem alkoholu, spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi mu dożywotnie zatrzymanie prawa jazdy oraz do 12 lat więzienia.
red