Connect with us

Filmy

Sosnowiec. To się dzieje, gdy kierowca nie patrzy na drogę

Opublikowano

-

Dojeżdżając do przejścia dla pieszych należy jechać na tyle wolno, by móc zauważyć tych, którzy zamierzają wejść na “zebrę”. Jeden kierowca właśnie tak jechał. Niestety, kolejny nie patrzył nawet przed siebie

Dojeżdżanie do przejść dla pieszych nie jest wielką sztuką. Ot, trzeba jechać z taką prędkością, by móc obserwować nie tylko drogę, ale i jej otoczenie. Tak właśnie jechał kierowca w Sosnowcu. W porę zauważył, że na przejście zamierzają wejść piesi i zwolnił przed pasami, by się zatrzymać i ustąpić im pierwszeństwa tak, jak tego nakazuje prawo.

Niestety, kolejny kierowca zignorował wiele zasad. Po pierwsze, nie zachował szczególnej ostrożności przy dojeżdżaniu do przejścia dla pieszych. Po drugie, nie zachował bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu – a warunki na drodze nie były sprzyjające, jezdnia była mokra. Wszystko to uniemożliwiło mu prawidłową reakcję. Najechał na tył poprzedzającego go pojazdu i doprowadził do kolizji.

luz