86-latka za kierownicą fiata seicento wypadła na zakręcie w lesie. Jej samochód zawisł na drzewie. Starsza pani wyszła z wypadku bez uszczerbku na zdrowiu

Wczoraj (6 grudnia) przez miejscowość Hutki (Lubelskie) przejeżdżała swoim seicento 86-letnia mieszkanka gminy Krasnobród. Na zakręcie straciła panowanie nad samochodem i zjechała do lasu. Uderzyła w drzewo i samochód na nim pionowo zawisł. Starsza pani utknęła zakleszczona w wiszącym wraku. Wydobyli ją dopiero strażacy z hydraulicznymi narzędziami do cięcia blachy. Okazało się, że miała wiele szczęścia – nie doznała żadnych obrażeń.
red
