Co 20 kierowca przyjmuje punkty karne za kogoś

Jeden na 20 kierowców przyjął punkty karne za bliskiego lub kogoś z rodziny, by tamten uniknął kary – wynika z badania w Wielkiej Brytanii

Fot. rgbstock.com

Brytyjscy kierowcy dość często wymieniają się odpowiedzialnością za wykroczenia. Ze statystyk opublikowanych przez Confused.com wynika, że jeden na dwudziestu kierowców przejął punkty karne za kogoś innego – zwykle kogoś z rodziny lub bliskiego.

Z badania wykonanego na próbie 2 tys. kierowców wynika, że aż 6 proc. przyznaje się do wzięcia na siebie odpowiedzialności za wykroczenie popełnione przez kogoś innego. Z kolei 5 proc. badanych przyznało, że zapłaciło komuś za przejęcie punktów karnych.
Powody takich zachowań? 48 proc. unikających w ten sposób punktów karnych stwierdziło, że zrobiło to, by „zachować czyste konto”. Z kolei jedna czwarta przyznała, że dzięki takiemu zabiegowi uniknęła zakazu prowadzenia pojazdów z powodu przekroczenia limitu punktów karnych. 11 proc. badanych twierdzi, że nie miało pojęcia, iż takie „transakcje” nie są zgodne z prawem.

Do takich zachowań częściej skłonne są osoby młodszym wieku. Robi to 15 proc. kierowców w wieku 18-24 lata. W grupie wiekowej 35-44 lata przyznaje się do tego 7 proc. badanych.
– Unikanie punktów karnych oznacza, że wielu kierowców, którzy jeżdżą niebezpiecznie, pozostaje na drogach i może stwarzać zagrożenie dla innych – cytuje szefową ubezpieczeń komunikacyjnych Confused.com Gemmę Stanbury portal Roadsafetygb.org.uk.

in