Zabił polską rodzinę w wypadku w Niemczech. Sąd skazał go jedynie na grzywnę 4 tys. euro

Niemiecki sąd wydał wyrok w sprawie wypadku spowodowanego w styczniu przez 19-letniego kierowcę. Zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z samochodem polskiej rodziny. Zabił matkę i troje dzieci. Nie udało się ustalić, dlaczego doszło do wypadku. Sędzia sam był rozczarowany procesem

5 stycznia 2020 r. na drodze B2 w Niemczech 19-letni kierowca busa wjechał w polską rodzinę. Zginęła matka i troje jej dzieci Fot. Feuerwehr Georgensgmuend

W sądzie w Schwabach wydano wyrok w sprawie wypadku, do którego doszło 5 stycznia tego roku na drodze między Wernsbach i Untersteinbach. Polska rodzina wracała wówczas samochodem osobowym ze świąt spędzonych nad Wisłą. Było przed godziną 18. Nagle z przeciwnego pasa na ich pas zjechał 19-letni kierowca busa. Zderzył się z nimi czołowo. 35-letnia matka zginęła na miejscu. W szpitalu po wypadku zmarło też troje jej dzieci w wieku 12, 9 i 4 lat. Przeżył jedynie ojciec rodziny, jest dziś niepełnosprawny.

Podczas procesu – jak relacjonował Sueddeutsche.de – nie udało się ustalić przyczyny wypadku. Nie wiadomo, dlaczego młody człowiek zjechał na przeciwny pas. Nie potrafiła tego wyjaśnić też podróżująca z nim 17-letnia dziewczyna (oboje odnieśli niegroźne obrażenia w wypadku). Podczas niemieckiego procesu – inaczej niż w Polsce – badano nawet telefon kierowcy. Odkryto, że otrzymał wiadomość tekstową podczas jazdy, ale ustalenia wskazywać miały, że jej „nie odczytał”. Uznano też, że wątpliwe, by zajmował się telefonem podczas jazdy.

Sędzia sam był zniesmaczony wynikiem dochodzenia. Według niemieckiej prasy wzdychał i robił długie przerwy w wydawaniu wyroku. „Jaka kara jest za to odpowiednia” – pytał sędzia sam siebie na głos i odpowiedział – „Nie wiem”. Zauważył, że areszt byłby słuszny za wykazanie rażącej winy, ale w tym postępowaniu nikt takiej 19-latkowi nie wskazał. Ostatecznie skazał 19-latka na grzywnę w kwocie 4 tys. euro za wynikające z zaniedbania pozbawienie życia czterech osób. i obrażenia ciała u jednej.

Ojciec, którzy przeżył wypadek, był obecny na sali sądowej.

luz