Morawiecki twardo: będzie konfiskata samochodu i bardzo wysokie kary

Dość pobłażania dla bandytów za kierownicą – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas pikniku dotyczącego kampanii „Dobry Kierowca”. Słowa szefa rządu wskazują na olbrzymią determinację wprowadzenia projektu podwyższenia kar

Premier Mateusz Morawiecki podczas pikniku na Torze Modlin zapowiedział, że rząd wprowadzi wysokie kary dla łamiących prawo drogowe, w tym konfiskatę pojazdów Źródło: Twitter/Kancelaria Premiera

Premier Mateusz Morawiecki dał wczoraj do zrozumienia, że rząd ma olbrzymią determinację w związku z projektem zaostrzenia kar za wykroczenia i przestępstwa drogowe [Zobacz, jak wzrosnąć mają kary dla kierowców w Polsce].

Szef rządu odniósł się do planowanych zmian podczas pikniku na Torze Modlin odbywającego się w ramach kampanii „Dobry Kierowca”.

– Dość pobłażania dla bandytów za kierownicą. Dość takich zachowań. Policja będzie zdecydowanie karała nadużycia w ruchu drogowym tak, żeby Polska była bezpieczniejsza – zapowiedział Morawiecki podczas przemówienia, w którym opowiadał o planowanych przez rząd zmianach w karaniu. Twardo podtrzymał też pomysł konfiskaty samochodów. – Zmieniamy zasady związane z mandatami i grzywnami, a w przypadku jazdy pod wpływem alkoholu będzie również możliwość konfiskaty samochodu i bardzo wysokie kary – mówił premier i dodawał: – Mam nadzieję, że to doprowadzi do ostrożniejszej i bezpiecznej jazdy.

Nadzieje premiera raczej nie są płonne. Z analiz wpływy wysokości kar na zachowania na drogach wynika, że przyjęcie w Polsce rządowego projektu może wpłynąć na co najmniej 10-procentowe obniżenie liczby wypadków drogowych [Czytaj o tym, jak wysokości kar wpływają na bezpieczeństwo drogowe]

ai