Connect with us
Statystyki 2025
  • Zabici w wypadkach - 666
  • Ranni w wypadkach - 11845
  • Kierowcy po alkoholu - 48858
  • Średnia liczba wypadków dziennie: 53.07
  • Średnia liczba zabitych dziennie: 3.47
  • Średnia liczba rannych dziennie: 61.69
  • Zabici w wypadkach - 666
  • Ranni w wypadkach - 11845
  • Kierowcy po alkoholu - 48858
  • Średnia liczba wypadków dziennie: 53.07
  • Średnia liczba zabitych dziennie: 3.47
  • Średnia liczba rannych dziennie: 61.69

Społeczeństwo

Marszałek Jabłoński zrezygnował ze stanowiska. Jechał jak bandyta drogowy

Opublikowano

-

Marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński złożył rezygnację z urzędu po 16 dniach od momentu, gdy ujawniono jego bandyckie zachowanie na drodze. Nieoficjalnie – zmusiły go do tego władze partii PO

Marcin Jabłoński staranował kierowcę na trasie ekspresowej służbową skodą. 16 dni po tym zdarzeniu ogłosił rezygnację z funkcji marszałka województwa lubuskiego Fot. Facebook/Marcin Jabłoński

26 czerwca na drodze ekspresowej S3 doszło niebezpiecznego zajścia. Na filmie, który ujawnił jeden z kierowców, widać, jak marszałek województw lubuskiego Marcin Jabłoński (PO) w służbowej skodzie jedzie agresywnie blisko – tak, jak zachowują się drogowi bandyci, którzy próbują wymusić zjechanie na prawy pas i ustąpienie im drogi. Po chwili agresor w skodzie wyprzedza z prawej strony i zajeżdża drogę kierowcy. Dochodzi do zderzenia. Skoda superb rozbija się o bariery.

Zrezygnował pod presją po 16 dniach

Policjanci zatrzymali marszałkowi prawo jazdy i skierowali do sądu wniosek o jego ukaranie.

Jabłoński – kolega Donalda Tuska jeszcze z czasów KLD – czuł się na tyle pewnie, że po zdarzeniu napisał na Facebooku krótkie oświadczenie, w którym w przekonywał, że „sytuacja nie jest jednoznaczna” .

Opinia społeczna uznawała jednak, że po tak drastycznym zachowaniu – staranowaniu innego kierowcy na drodze – Marcin Jabłoński nie powinien pełnić tak zaszczytnej funkcji jaką jest marszałek województwa.

Dziś – po 16 dniach od zdarzenia – Jabłoński wystąpił na konferencji i oświadczył, że złożył rezygnację z urzędu. Rezygnacja zostanie rozpatrzona przez sejmik województwa 18 sierpnia. 

– W związku z wydarzeniem drogowym z moim udziałem, które miało miejsce 26 czerwca, pragnę poinformować, że kierując się odpowiedzialnością za dobro wspólne oraz szacunkiem dla sprawowanej funkcji, złożyłem rezygnację z funkcji marszałka województwa – powiedział Marcin Jabłoński. – Przywiązanie do standardów w życiu publicznym nakazuje mi podjęcie tej, nie ukrywam, bardzo trudnej decyzji. Rozwój województwa lubuskiego, któremu poświęciłem niemal całe swoje życie zawodowe, jest dla mnie najważniejszy, a kolizja z moim udziałem odciąga uwagę opinii publicznej od rzeczywiście istotnych spraw dotyczących regionu. Administracja samorządowa województwa powinna funkcjonować w sposób niezakłócony. Zdaję sobie sprawę, że pełniąc funkcję publiczną jestem zobowiązany do szczególnej odpowiedzialności, także poza urzędem. Stąd moja decyzja.

Według nieoficjalnych informacji przekazywanych wcześniej przez „Gazetę Wyborczą”, Jabłoński do rezygnacji został zmuszony przez władze Platformy. Jego sprawa zdenerwować miała Donalda Tuska.

Łukasz Zboralski