Kto wozi Polaków w przejazdach na aplikacje? Bez prawa jazdy, z zakazami, poszukiwani

Stołeczna policja skontrolowała prawie 100 samochodów przewozu osób w Warszawie. 24 nie miało prawa jazdy, czterech miało sądowe zakazy i czterech było poszukiwanych w strefie Schengen

Formalne zaostrzanie wymogów – m.in. posiadania polskiego prawa jazdy – wciąż nie rozwiązuje całego problemu z tym, kto siada za kierownicą taksówek na aplikacje. Co jakiś czas policja robi kontrole tych przewozów i odkrywa w nich ludzi, którzy nigdy nie powinni siedzieć za kółkiem.

Ostatnią taką akcję policja z Warszawy prowadziła od 21 do 27 października. Skontrolowano w sumie prawie tysiąc pojazdów.

Wśród skontrolowanych aż 24 kierowców taksówek na aplikacje w ogóle nie posiadało prawa jazdy. Co gorsza cztery osoby miały sądowe zakazy kierowania pojazdami, które złamały. W trakcie prowadzonych kontroli wyszło również na jaw, że niektórzy obcokrajowcy przebywali nielegalnie na terenie Polski lub posługiwali się sfałszowanymi dokumentami.

Większość kontrolowanych stanowili obcokrajowcy – 600 osób. Cztery z nich okazały się osobami poszukiwanymi w strefie Schengen – z Pakistanu, Zimbabwe i dwóch z Uzbekistanu.

Policjanci nałożyli w sumie 166 mandatów karnych na ponad 48 tys. złotych. Zatrzymali 14 praw jazdy i 71 dowodów rejestracyjnych samochodów.

bz