Krzysztof Hołowczyc został ukarany przez sąd w Mławie 4 tys. zł grzywny. Chodzi o sprawę z 2013 r., gdy zatrzymany przez patrol kierowca rajdowy odmówił przyjęcia mandatu za przekroczenie prędkości
Krzysztof Hołowczyc został niedawno twarzą kampanii wspierającej bezpieczeństwo na drogach: Zarycz dla życia. Żródło: YouTube
Sąd Rejonowy w Mławie wydał wyrok (nieprawomocny) w sprawie kierowcy rajdowego Krzysztofa Hołowczyca. W 2013 r. został zatrzymany przez patrol drogówki na trasie Warszawa – Olsztyn. Zdaniem policjantów jadąc nissanem GT-R przekroczył dopuszczalną prędkość wynoszącą 90 km/h aż o 114 km/h. Kierowca z tym się nie zgodził i mandatu nie przyjął
Dlatego sprawę rozstrzygał sąd. Ale z wyłączeniem jawności. Wyrok, który teraz zapadł zobowiązuje Hołowczyca do zapłaty 4 tys. zł grzywny oraz ponad 2 tys. zł kosztów postępowania sądowego. Rajdowcowi przysługuje odwołanie do wyższej instancji.
Krzysztof Hołowczyc został ostatnio ambasadorem akcji promującej bezpieczeństwo na drogach “Zarycz dla życia!”, która ma przypominać kierowcom, by nie jeździli samochodami pod wpływem alkoholu.
red