Społeczeństwo
Drugi klip kampanii “10 mniej” także wzorowany na zagranicznym filmie?
Niedawno ujawniliśmy, że ubiegłoroczny klip z polskiej kampanii “10 mniej ratuje życie. Zwolnij!” był reprodukcją australijskiej reklamówki.Tegoroczny spot też ma wiele wspólnego z wcześniejszymi zagranicznymi produkcjami
Opublikowano
10 lat temu-
przez
luzNiedawno ujawniliśmy, że ubiegłoroczny klip z polskiej kampanii “10 mniej ratuje życie. Zwolnij!” był prawie dokładną kopią australijskiej reklamówki. Tegoroczny spot też ma wiele wspólnego z wcześniejszymi zagranicznymi produkcjami
Kampania kupiona za 800 tys. zł przez działający przy MIiR Sekretariat Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wygląda na coraz mniej oryginalny pomysł.
Ujawniliśmy już wcześniej, że ubiegłoroczny spot, w którym w zwolnionym tempie pokazane są sytuacje z potrąceniem pieszego, był prawie wierną rekonstrukcją australijskiej reklamy z 2006 r. Za scenariusz i produkcję polskiego filmu odpowiadała firma Mojotribe. Australijczyków z organizacji TAC nikt nie zapytał o prawa autorskie.
Sekretariat KRBRD nie odpowiadał na pytania w tej sprawie. Milczało też ministerstwo. Dopiero, gdy zainteresowały się nią wszystkie media w kraju, urzędnicy opublikowali opublikował opinię prawną, tłumacząc, że wykonawca zabezpieczał się przed popełnieniem plagiatu.
Okazuje się, że i tegoroczna produkcja w ramach tej samej kampanii – spot z rodziną jadącą drogą, na którą wyjeżdża nagle ciężarówka – jest również podobna do jednego z klipów australijskiego TAC z 2009 r. Choć w australijskim filmie za kółkiem siedzi tylko kierowca, a w polskim samochodem podróżuje cała rodzina. Inna jest również sceneria wydarzenia.
Polski film ma również trochę wspólnego z reklamą norweskiej publicznej administracji drogowej z tego samego roku (która dostała nagrodą podczas Global Road Safety Film Festiwal w 2013 r. w Paryżu).
Tym razem zapytaliśmy jeszcze przed publikacją, czy Sekretariat KRBRD i w tym przypadku dysponował opinią prawną, dzięki której zabezpieczył się przed posądzeniem o zbyt bliskie wzorowanie się na cudzym utworze?
– Nie – odpisał Sekretariat KRBRD (bo w tej instytucji nikt nie podpisuje się imieniem i nazwiskiem pod odpowiedziami dla mediów). Urzędnicy podkreślili też, że “w trakcie pracy kreatywnej prowadzonej podczas produkcji spotu, o którym Pan wspomina, analizowano wiele doskonałych wzorców zagranicznych, m.in. brytyjskich kampanii “Think!” czy kampanii prowadzonych przez australijską TAC. Nie był on jednak wzorowany na żadnym konkretnym przykładzie, a jedynie inspirowany wspomnianymi wzorami zagranicznymi”.
Producent spotu – Marcin Suchy z firmy Mojotribe – na pytanie nie odpisał.
Jak mocna była taka inspiracja, każdy może ocenić sam oglądając porównanie spotów:
Polski spot z tegorocznej kampanii “10 mniej ratuje życie. Zwolnij!”:
Klip australijskiej organizacji TAC z 2009 r.:
Norweska reklama z 2009 r.:
Konrowersyjny manewr? Nie, to poprawne włącznie się do ruchu
W stosunku do polskiego spotu pojawiały się też zarzuty, że promuje niebezpieczny manewr. Chodzi o początek filmu, gdy kierowca włącza się do ruchu i wjeżdża na dwupasmową drogę jednokierunkową. Przejeżdża bowiem od razu przez dwa pasy i zajmuje lewy.
Zdaniem ekspertów taki manewr nie jest błędny. – Włączając się do ruchu w takiej sytuacji możemy zająć dowolny pas – mówi Marek Obrębski, kierownik Ośrodka Auto-Kurs Szkoła Bezpiecznej Jazdy. – Nie ma co do tego przeciwwskazań. Gdy ktoś wie, że następnym manewrem na drodze będzie skręt z w lewo, na takiej drodze powinien właśnie od razu zająć lewy pas – tłumaczy.
Kampania “10 mniej” powstała w czasie, gdy Sekretariatem KRBRD kierował Maciej Mosiej. Od niedawna przestał pełnić ten obowiązek. Jego miejsce zajęła Agata Foks.
Ministerstwo i Sekretariat KRBRD chcą kontynuować kampanię “10 mniej” i eksploatować w niej głównie problem nadmiernej prędkości na drodze. MIiR w październiku ogłosiło nowy przetarg na stworzenie akcji informacyjno promocyjnej w mediach, która zakłada m.in. wyprodukowanie nowych materiałów audiowizualnych. Przekaz o bezpieczeństwie ma pojawić się np. w serialach oraz audycjach w mediach. W przetargu wybrano ofertę TVP S.A.
luz
Artykuły, które mogą Cię zainteresować
Wiceminister Stanisław Bukowiec: prawo jazdy będą mogli zdobywać 17-latkowie. Projekt jest gotowy
Kierowca wyścigowy znów szaleje po drogach z synem. I pokazuje to na filmach. Rozbity McLaren niczego ich nie nauczył?
Prawo jazdy najpierw na próbę? Po tragedii w Szczecinie minister Klimczak zapowiada zmiany