Czeski film – czyli horror ciężkich nóg. I te żarówki…

Czesi nie mają litości dla kierowców, którzy przekraczają prędkość. Mandaty są wysokie, a dla obcokrajowców są też punkty karne. Odmówienie dmuchnięcia w alkomat uznawane jest za prowadzenie pod wpływem

Most Karola w czeskiej Pradze. Fot. CC0

Czesi mówią śmiesznie (tak przynajmniej my słyszymy czasem ich język), mają świetne piwa i knedliki. Jest oczywiście dużo więcej powodów, by zwiedzać ten kraj, również samochodem. W dodatku część tras na cieplejsze południe Europy wiedzie właśnie przez Czechy.

Każdy, kto chce pobuszować wśród słynnych skał (Czeski Raj) albo po przechadzce na praskich Hradczanach i Moście Karola wypić w zacienionej knajpce ich piwo rzezane (czyli zmieszane jasne z ciemnym), musi wiedzieć najpierw o kilku rzeczach pozwalających dotrzeć tam bez problemów.

Najważniejszą wskazówką niech będzie to, że Czesi – jak i Słowacy – nie mają litości dla niestosujących się do dużych, okrągłych znaków z cyframi i czerwoną obwódką. Policjanci karzą tych, którzy zaledwie o kilka kilometrów przekraczają dozwolony limit. I nie jest to kara tak litościwa jak w Polsce – za przekraczanie prędkości dostać można mandat słony jak czeskie bryndzowe haluszki, bo sięgający ok. 1700 zł. Jadący szybciej nie tylko stracą fundusze na wakacje. Przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o 20 km/h – a poza nim o 30 km/h – może się skończyć zakazem prowadzenia pojazdów na terenie Republiki Czeskiej przez okres 1-6 miesięcy.
A to nie wszystko. Czesi przyznają też punkty karne obcokrajowcom. I limit jest o połowę niższy niż w Polsce. Zebranie 12 punktów oznacza zatrzymanie prawa jazdy i zakaz jazdy po tym kraju przez rok. Złamanie tego zakazu kosztuje grzywnę przekraczającą w przeliczeniu 8 tys. zł. Tyle samo kosztuje prowadzenie pojazdu po pijanemu, a limit wynosi 0 promila. Każdy prowadzący po alkoholu dostaje też zakaz prowadzenia pojazdów przez nawet dwa lata. No i odmówienie badania na obecność alkoholu uznawane jest automatycznie jako prowadzenie pod wpływem.

Polscy kierowcy mogą być też mocno zaskoczeni, gdy czeski policjant poprosi ich o zaprezentowanie…. kompletu zapasowych żarówek – po jednej z każdego rodzaju używanych do oświetlenia zewnętrznego pojazdu – oraz kompletu zapasowych bezpieczników. Bo właśnie to, oprócz trójkąta odblaskowego, apteczki i koła zapasowego z podnośnikiem i kluczem (względnie zestawu naprawczego do opon), musi mieć w pojeździe kierowca. Owszem, prawdą jest, że zgodnie z Konwencją Wiedeńską musimy mieć takie wyposażenie, jakie jest wymagane w kraju rejestracji. Pytanie tylko, czy wszyscy czescy policjanci o tym wiedzą. I czy w wakacje lepiej jest przekonywać o tym niedouczony patrol drogówki mówiący w innym języku, czy pokazać bezpieczniki?

CO JESZCZE JAKO KIEROWCA MUSISZ WIEDZIEĆ O PRZEPISACH W CZECHACH:

W Czechach w przypadku korka na autostradzie lub drodze ekspresowej kierowcy zobowiązani są do utworzenia wolnego pasa o szerokości 3 m umożliwiającego przejazd pojazdów ratowniczych.
Przejazd drogami szybkiego ruchu i autostradami jest płatny, należy zaopatrzyć się w winiety. Te można kupić przez internet albo na granicy lub na stacjach benzynowych.
Policję należy zawiadomić w razie wypadku śmiertelnego ale także, gdy doszło na drodze do uszkodzenia zdrowia, spowodowania szkód wobec osób trzecich lub powstania szkód przekraczającej wartość 100 tys. CZK (czyli ok. 16,6 tys. zł).

Prędkość:

Dopuszczalna prędkość wynosi:

50 km/h – w terenie zabudowanym,
90 km/h – poza terenem zabudowanym,
110 km/h – na drogach szybkiego ruchu
130 km/h – na autostradach.

Alkohol:

Czesi nie dopuszczają żadnej ilości alkoholu w organizmie kierowcy – limit to zero promili. Za złamanie tego przepisu grożą wysokie sankcje. Uwaga – odmawiający poddania się badaniu na obecność alkoholu traktowany jest jako osoba pod wpływem alkoholu.

Dziecko w samochodzie:

Dzieci poniżej 150 cm wzrostu oraz 36 kg wagi muszą być przewożone w fotelikach.

Wyposażenie pojazdu i inne:

Kierowca powinien posiadać w samochodzie: apteczkę, kamizelkę odblaskową, trójkąt odblaskowy, komplet zapasowych żarówek – po jednej do oświetlenia punktów zewnętrznych pojazdu, bezpieczniki – po jednym z każdego rodzaju, klucz do kół i podnośnik do auta, koło zapasowe lub w przypadku braku koła zapasowego komplet naprawczy do opon.
W okresie od 1 listopada do 31 marca – o ile na drodze znajduje się ciągła warstwa śniegu, lodu lub szronu albo warunki pogodowe mogą wskazywać, że podczas podróży może pojawić się ciągła warstwa śniegu, lodu lub szronu – pojazd powinien być wyposażony w opony zimowe.

Wybierając się w dalszą podróż, warto być przygotowanym na różne sytuacje. Assistance w Podróży zapewni pomoc na drodze w razie awarii, wypadku czy np. kradzieży pojazdu. Pomoc jest dostępna przez 24 godziny na dobę na terenie Polski i Europy. Więcej na www.assistancewpodrozy.pl

Źródło danych: MSZ, Going Abroad KE
UWAGA: Dochowujemy wszelkiej staranności, by przedstawić aktualne dane – każdy kierowca powinien je jednak dla własnego bezpieczeństwa sprawdzić w kraju docelowej wycieczki

Tekst powstał w ramach akcji edukacyjnej “Niezła jazda w innych krajach” wspieranej przez AXA