Społeczeństwo
Coraz większa katastrofa. Ministerstwo Adamczyka zablokowało kierowców do konwojów humanitarnych na Ukrainę!
Opublikowano
3 lata temu-
przez
luzMinisterstwo Infrastruktury wdrożyło nowe przepisy zobowiązujące kierowców transportu do uzyskiwania dokumentów w nowym systemie informatycznym, który nie działa. Kierowcy spoza UE nie mogą od 6 kwietnia podjąć pracy w polskich firmach. Wśród nich są Ukraińcy, którzy zamierzali jeździć w konwojach humanitarnych do swojej ojczyzny
Coraz większy skandal z nowymi przepisami wprowadzonymi przez podwładnych ministra Andrzeja Adamczyka. Na ostatni moment opublikowali rozporządzenie wprowadzające nowe zasady dla kierowców transportu. Zmusza ich ono do uzyskania Profilu Kierowcy Zawodowego w elektronicznym systemie. Jednak system – wykonany przez PWPW – nie działa. Starostwa od trzech dni nie mają do niego dostępu i kierowcy zawodowi nie mogą uzyskać żadnych dokumentów.
Pisaliśmy wczoraj, że przez tę sytuację stanęły właśnie szkolenia okresowe kierowców zawodowych – bez nich nie mogą przedłużyć ważności swoich uprawnień. Nie mogą ukończyć szkoleń, bo dzień przed ich zakończeniem powinni uzyskać Profil Kierowcy Zawodowego, którego uzyskać w starostwach nie mogą.
Nie można też zostać nowym kierowcą transportu, bo oprócz uzyskania prawa jazdy trzeba też zdać w WORD tzw. kwalifikację wstępną. Tymczasem WORD-y tak samo jak starostwa, nie mają dostępu do nowego systemu, w którym powinien funkcjonować Profil Kierowcy Zawodowego.
Ukraińcy i inni kierowcy spoza UE odcięci od pracy
Okazało się, że chaos wywołany przez Ministerstwo Infrastruktury pogłębia się z dnia na dzień. Teraz od pracy w polskich firmach transportowych odcięci zostali wszyscy obcokrajowcy spoza Unii Europejskiej, w tym m.in. Ukraińcy.
Żeby bowiem pracować w Polsce, kierowcy spoza UE muszą mieć tzw. świadectwo kierowcy. To niezbędny dokument wydawany przez podlegający resortowi Adamczyka Generalny Inspektora Transportu Drogowego. Przedsiębiorca, który wypuścił by w trasę kierowcę spoza Unii, ryzykowałby olbrzymie kary.
Tymczasem dziś wczesnym rankiem GITD opublikowało komunikat, że od 6 kwietnia do wniosku o wydanie świadectwa kierowcy należy dołączyć nowy dokument – “kartę kwalifikacji kierowcy”.
To sytuacja jak z filmów Stanisława Barei – bo takiej karty nie można obecnie uzyskać, gdyż wydawać mają ją starostwa powiatowe, które… nie mają dostępu do nowego systemu, w którym powinny być Profile Kierowcy Zawodowego.
– Nie można załatwić spraw wielu kierowców. Takich wniosków o wydanie świadectwa kierowcy składanych jest ok. 400 dziennie – mówi brd24.pl Ewelina Czubaj z firmy Biuro Obsługi Transportu. – Sprawa dotyczy kierowców nowo zatrudnianych w polskich firmach transportowych, albo odnawiających świadectwo kierowcy, bo takie świadectwa mają ważność maksymalnie 5 lat. Trzeba też mieć nowe świadectwo kierowcy, gdy pracownik zmienia firmę w Polsce – tłumaczy.
Ukraińcy wracają, by wozić towary pomocne w wojnie – minister Adamczyk ich zablokował
– Zablokowanie możliwości pracy osobom spoza UE przez niedziałający system i prawo, które zmusza teraz do korzystania z niego, to jest ogromny skandal – mówi brd24.pl jeden z przedsiębiorców transportowych z Polski. – Właśnie mamy Ukraińców, których możemy zatrudnić no i okazuje się, że nie mogą jeździć. To tym bardziej tragiczne, że od początku wojny Ukraińcy nie wypuszczali mężczyzn i dopiero teraz widzimy ich przypływ do naszych firm. Kraj pozwolił im pracować w Polsce jako kierowcom, żeby wozili rzeczy potrzebne do wojny do ojczyzny. To są też ludzie, którzy mogą jeździć w konwojach humanitarnych z Polski na Ukrainę. Jak ministerstwo mogło im to zrobić?! – denerwuje się.
Od wczoraj Ministerstwo Infrastruktury nie odpowiedziało nam, jacy urzędnicy byli w resorcie odpowiedzialni za obecną zmianę prawa i kiedy system, do którego zmuszono kierowców zawodowych, zacznie funkcjonować.
Łukasz Zboralski