Prawo
Mandaty dla posłów i senatorów najwcześniej pod koniec wakacji
Kiedy zacznie działać nowe prawo pozwalające parlamentarzystom przyjmować mandaty? Uchwalona w ubiegłym tygodniu ustawa trafiła do Senatu, ale na razie nie ma jej w porządku obrad najbliższego posiedzenia zaplanowanego na 22-24 lipca.
Opublikowano
9 lat temu-
przez
luzKiedy zacznie obowiązywać nowe prawo, pozwalające ukarać posłów i senatorów za naruszenia przepisów ruchu drogowego bez wdrażania procedury uchylania immunitetu? Uchwalona w ubiegłym tygodniu ustawa, która to umożliwia trafiła do Senatu, ale na razie nie ma jej w porządku obrad najbliższego posiedzenia zaplanowanego na 22-24 lipca.
Tytuł ustawy jest tak skomplikowany, że w relacjach o zmianie prawa nie pojawił się chyba nigdzie w pełnym brzmieniu. Tymczasem karanie osób do tej pory uprzywilejowanych, czyli posłów, senatorów i sędziów ma umożliwić datowana na 10 lipca 2015 r. „Ustawa o zmianie ustawy o prokuraturze, ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, ustawy o ochronie danych osobowych, ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka oraz ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych”. Projekt przeleżał się w Sejmie, bo pierwsze przymiarki do tych zmian miały miejsce jeszcze w 2013 r.
Według ustawy, która trafiła już do Senatu posłowie, senatorowie, prokuratorzy czy sędziowie, a także szef GIODO, Rzecznik Praw Dziecka oraz szef IPN, których do tej pory także na drodze chronił immunitet, zatrzymani za złamanie przepisów będą mogli przyjąć mandat tak samo jak pozostali kierowcy. Precyzuje to zmieniony art. 10b.2 „Ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora”: „W przypadku popełnienia przez posła lub senatora wykroczenia, o którym mowa w rozdziale XI ustawy z dnia 20 maja 1971 r. –Kodeks wykroczeń (Dz. U. z 2013 r. poz. 482, z późn. zm.5), przyjęcie przez posła lub senatora mandatu karnego albo uiszczenie grzywny, w przypadku ukarania mandatem karnym zaocznym, o którym mowa w art. 98 § 1 pkt 3 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. z 2013 r. poz. 395, z późn. zm.6), stanowi oświadczenie o wyrażeniu przez niego zgody na pociągnięcie go do odpowiedzialności w tej formie.”
Parlamentarzyści nadal mogą odmawiać
Ale ustawa pozostawia możliwość odmowy przyjęcia mandatu i schowania się pod parasol immunitetu. W takiej sytuacji “uprawnione organy będą mogły tak jak dotychczas, za pośrednictwem Prokuratora Generalnego, wystąpić z wnioskiem o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła lub senatora do odpowiedzialności” – czytamy w uzasadnieniu do ustawy. W kończącej się kadencji do Sejmu wpłynęło ponad 100 wniosków o uchylenie immunitetu poselskiego właśnie w związku wykroczeniami drogowymi. Podobne zmiany wprowadzono do ustaw o prokuraturze, o ochronie danych osobowych, o IPN oraz Rzeczniku Praw Dziecka. W przypadku sędziów i prokuratorów konieczne było – w przypadku przyjęcia mandatu – zniesienie odpowiedzialności dyscyplinarnej za przewinienia drogowe.
– Immunitet ma wiele zalet, niestety ma tez istotne wady. Sprawia, że niektórzy posłowie nabierają mylnego przekonania o swoich umiejętnościach za kierownicą. Wielu z nich wydaje się, że immunitet znosi nie tylko odpowiedzialność prawną, moralną ale również prawa fizyki, które z chwilą otrzymania takiej „ochrony” znikają, marginalizując wagę odkryć Newtona i Einsteina – komentuje zmiany Sylwester Pawłowski z projektu edukacyjnego Świadomy Kierowca. – Nasz projekt stworzyliśmy po to, by ludzie stosowali się do przepisów nie ze strachu przed mandatami, a z uwagi właśnie na prawa fizyki właśnie i na ryzyka, które z nich wynikają. Niestety dla większości kierowców kary wciąż stanowią jedyny skuteczny hamulec i dobrze, żeby posłowie nie byli tu ponad prawem. Poza tym dobrze, żeby wszyscy obywatele byli równi nie tylko wobec praw fizyki, ale również wobec prawa. Trzymam więc kciuki za jak najszybsze wprowadzenie w życie przepisów znoszących immunitet poselski w obszarze ruchu drogowego.
Kiedy do Senatu?
Nie wiadomo, czy ustawa znajdzie się w porządku obrad najbliższego posiedzenia Senatu w dniach 22-24 lipca. Na razie nie ma jej nawet w planach pracy komisji senackich. Ale jak dowiedzieliśmy się w biurze prasowym Senatu, możliwe, że zostanie ona rozpatrzona jeszcze w lipcu, a najpóźniej na ostatnim, przedwakacyjnym posiedzeniu Izby Wyższej w dniach 5-7 sierpnia. W ustawie zapisano dwutygodniowe vacatio legis, więc jeśli Senat zdąży się nią zająć, a prezydent szybko złoży swój podpis, nowe przepisy zaczną obowiązywać pod koniec wakacji.
rom