Autobus przebił bariery i spadł na nasyp w Warszawie. Dwie ofiary śmiertelne, wielu rannych

Dramatyczny wypadek w Warszawie. Autobus miejski przebił bariery na trasie S8 i spadł na nasyp. Jest wielu rannych, dwie osoby nie żyją

Wypadek autobusu miejskiego w Warszawie Źródło: TVP Info

Do wypadku doszło przed chwilą. Autobus miejski linii 186 spadł z wiaduktu trasy S8 na Wisłostradę, na granicy Żoliborza i Bielan.

Wiadomo, że jest wielu poszkodowanych – na obecną chwilę mówi się o 28 rannych. Jedna osoba poniosła śmierć w wyniku wypadku. Na miejscu pracują służby ratunkowe

Nie wiadomo, dlaczego kierowca autobusu wjechał w bariery drogowo-mostowe. Samochód przerwał je i połowa autobusu przegubowego spadła na nasyp, połowa zawisła na wiadukcie.

Ekspert: ta bariera powinna wytrzymać uderzenie autobusu

Według eksperta, z którym skontaktował się portal brd24.pl na moście Grota-Roweckiego, w miejscu wypadku zainstalowana jest bariera o poziomie powstrzymywania H2. – To oznacza, że testowana jest na uderzenie autobusu o wadze 13 ton – wyjaśnia Grzegorz Bagiński, dyrektor generalny firmy Saferoad. – Oczywiście trudno przesądzać, co tam się dokładnie stało i to wymagać będzie dogłębnej analizy. Nie można powiedzieć jeszcze, że po prostu bariera nie zadziałała. Jednak powinna być tak zaprojektowana i to także w tych momentach rozjazdu, żeby taki autobus tam nie spadł. Musiał to być jakiś duży zbieg okoliczności, że do tego doszło. Trzeba na pewno pokusić się o dokładną analizę.

Autobus ważył 28 ton? Dlaczego w Polsce rzadko instaluje się bariery powstrzymujące 30-tonowe pojazdy?

Według wstępnych informacji taki autobus, jak ten, który uczestniczył w wypadku w stolicy ma masę 28 t. To wyjaśniałoby, dlaczego bariera H2 nie musiała zadziałać.

Pół roku temu w portalu brd24.pl pisaliśmy o tym, że w Polsce rzadko też montuje się bariery drogowo-mostowe o najwyższych parametrach, które są w stanie powstrzymywać także bardzo ciężkie pojazdy. – U nas standardem na mostach jest bariera o poziomie powstrzymywania H2 – wskazywał wówczas Bagiński. – Nikt nie gwarantuje, że zostanie powstrzymana ciężarówka z naczepą ważąca 30 ton. Nikt nawet nie wie, jak zachowa się bariera, bo nikt tego nie bada.

Bagiński zwracał uwagę, że duże samochody przy uderzeniu mają tendencje do przechylania się. Dlatego mocne bariery o poziomie powstrzymywania H4b są zazwyczaj wysokie, by powstrzymywać tego rodzaju przewrotki.

Bariera H4b podczas testów musi wytrzymać uderzenie samochodu ciężarowego z naczepą o wadze powyżej 30 ton.

ai