Społeczeństwo
Europoseł o jeżdżeniu 200 km/h po drogach: „każdemu się zdarza”

Opublikowano
44 sekundy temu-
przez
luzPoseł PiS Łukasz Mejza został złapany przez policję, gdy pędził 200 km/h po drodze ekspresowej. Jego partyjny kolega skomentował to w oburzający sposób

Wczoraj ujawniono, że poseł PiS Łukasz Mejza jechał jak bandyta drogowy po drodze ekspresowej S3. Policjanci zatrzymali go do kontroli, bo rozpędził się BMW do 200 km/h. Poseł nie przyjął mandatu, zasłonił się immunitetem (policja skieruje wniosek o przegłosowanie pozbawienia go immunitetu w tej sprawie).
Sytuację skomentował w serwisie X Joachim Brudziński, europoseł PiS. Komentarz jest szokujący, bo jest próbą normalizacji rozwijania tak niebezpiecznych prędkości.
„Każdemu (niestety) zdarza się mieć „ciężką nogę” na autostradzie czy drodze szybkiego ruchu, ale zasłanianie się w chwil zatrzymanie przez policję za ewidentne złamanie przepisów ruchu drogowego immunitetem poselskim , jest nie tylko nieetyczne ale jest czymś skrajnie głupim i nieodpowiedzialnym” – napisał Brudziński tak, jakby w tej sprawie oburzającym było nie narażanie innych ludzi na drodze, ale wyłącznie brak przyjęcia mandatu.
Każdemu (niestety) zdarza się mieć „ciężką nogę” na autostradzie czy drodze szybkiego ruchu, ale zasłanianie się w chwil zatrzymanie przez policję za ewidentne złamanie przepisów ruchu drogowego immunitetem poselskim , jest nie tylko nieetyczne ale jest czymś skrajnie głupim i…
— Joachim Brudziński 🇵🇱 (@jbrudzinski) October 14, 2025
luz