Znany w Wielkopolsce DJ zginął na drodze. Wypadł z auta wraz z innymi. Jechali bez pasów?

Znany lokalny DJ Radosław Ibron zginął wczoraj w wypadku samochodowym w Odolanowie. Tego dnia miał odebrać ze szpitala swoją żonę z nowo narodzonym dzieckiem. Wiadomo, że z auta, którym jechał Ibron trzy osoby wypadły na drogę

Do tej tragedii doszło wczoraj (11 stycznia) w miejscowości Odolanów. Na ulicy Kaliskiej około 9.30 zderzyły się trzy pojazdy osobowe. Według niepotwierdzonych informacji do zdarzenia miało dojść, gdy kierowca audi wyprzedzał rząd pojazdów na tej wąskiej drodze.

Jak przyznała lokalnym mediom policja z Ostrowa Wielkopolskiego audi jechało trzech mężczyzn i po zderzeniu wszyscy trzej wypadli z samochodu. To rodzi poważne podejrzenia o to, że ani kierowca ani pasażerowie nie jechali zapięci w pasy bezpieczeństwa. Dwóch z mężczyzn zginęło na miejscu.

Jak ujawniono, jedną z ofiar jest 28-letni Radosław Ibron, znany lokalny DJ Iroon z Sulmierzyc. Pracował  w wielu klubach m.in. w Legnicy i Lesznie i Woli Rychlewskiej. W mediach społecznościowych  DJ i producent muzyczny o pseudonimie Waldis napisał, że zmarły mężczyzna “Miał odebrać żonę i nowo narodzone dziecko…”.

W wypadku w Odolanowie zginął też inny 19-letni mężczyzna podróżujący audi, a trzeci mężczyzna został ciężko ranny. Ranne zostały też dwie kobiety i dziecko podróżujące innymi samochodami.

luz