Kierowca ferrari za ponad milion złotych rozbił auto na torach tramwajowych w Łodzi

W sobotę kierowca ferrari wypadł z jezdni na ulicy w Łodzi. Rozbił samochód na słupie trakcyjnym i zatrzymał się na tramwajowych torach. Miał 0,4 promila alkoholu w organizmie

Kierowca, który rozbił ferrari w Łodzi jechał pod wpływem alkoholu. Fot. Policja

Kierowca ferrari na czeskich numerach w sobotę nie opanował samochodu na łódzkiej Alei Mickiewicza. 34-latek zjechał na pas zieleni, a potem uderzył w słup sieci trakcyjnej. Auto zatrzymało się na tramwajowych torach. Jak poinformowała policja, kierowca pojazdu prowadził pod wpływem alkoholu – miał w organizmie 0,4 promila. Pobrano od niego krew do badań na obecność środków odurzających.

Ferrari 488 Pista rozbite w sobotę w Łodzi. Fot. Policja

W Internecie szybko zdefiniowano markę pojazdu. To ferrari 488 Pista. Auto warte jest ponad milion złotych.

Na profilu facebookowym łódzkiej policji pojawiły się komentarze sugerujące, że kierowca tego auta wcześniej na łódzkich ulicach miał okazywać niewielkie przywiązanie do przepisów ruchu drogowego. “Kierowca tego auta jest widoczny na ulicach miasta i to nie z powodu marki auta. Często łamie przepisy zajeżdżając innym drogę i mając przepisy za nic. To była kwestia czasu. Dobrze że nikomu nic się nie stało” – napisał jeden z komentujących.

ai