GDDKiA o raporcie NIK: krzywdzące zarzuty

NIK wytknął Generalnej Dyrekcji brak nadzoru nad jakością dróg budowanych w Polsce w okresie największego boomu. GDDKiA twierdzi, że to krzywdząca ocena

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad – tablica przed siedzibą w Warszawie. Fot. Łukasz Zboralski/brd24.pl

Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, jak GDDKiA nadzorowała jakość inwestycji. Okazało się, że nie badano jakości budowanych dróg w latach 2008-2009, a w kolejnym okresie (2008 – 2013) monitoringiem nie zostało objętych 40 proc. inwestycji. Kontrolerzy NIK sprawdzili te drogi w dokumentacji urzędników – okazało się, że w 70 proc. badanych inwestycji pojawiły się usterki. Niektóre bardzo szybko, nawet w 3 miesiące po oddaniu drogi do ruchu.

GDDKiA wydała komunikat, w którym ocenę NIK określa jako „krzywdzącą”. – Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zwraca uwagę, że kontrola jakości jest jednym z najważniejszych zadań realizowanych przez GDDKiA od momentu powstania instytucji – pisze w komunikacie Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA i wskazuje, że laboratoria drogowe tej instytucji działają od ponad 20 lat.

Krynicki obala jeden z zarzutów inspektorów – że laboratoria zbudowano za późno i pierwsze z nich otrzymało akredytację dopiero w 2014 r.  – Po spełnieniu wszelkich wymagań procesu akredytacji w 2011 roku złożono wnioski do Państwowego Centrum Akredytacji i w wyniku potwierdzenia zgodności wykonywanych badań z procedurami i wymaganiami uzyskano akredytacje we wszystkich laboratoriach GDDKiA – podaje rzecznik.

Generalna Dyrekcja podkreśla, że w 2008 r. dofinansowano i wyposażono w lepszy sprzęt 16 istniejących wówczas laboratoriów, zbudowano również ponad 20 polowych laboratoriów na placach budów. A w kolejnych latach za ponad 100 mln zł powstały jeszcze dziewięć nowych obiektów laboratoryjnych.

red