Społeczeństwo
Stracił prawo jazdy za prędkość i znów szarżował. Blisko 200 km/h przez Sopot. Kara? 500 zł i 10 punktów

Opublikowano
6 lat temu-
przez
luzMotocyklista, który stracił na 3 miesiące prawo jazdy za nadmierną prędkość, nawet nie odebrał dokumentu po zakończeniu kary. Za to znów szarżował w mieście. Ukarano go 500-złotowym mandatem, 10 punktami karnymi i odebraniem prawa jazdy na kolejne trzy miesiące
30-letni motocyklista z Wejherowa tak pędził w niedzielny poranek przez Sopot, że patrol policji, który za nim pojechał, dogonił go dopiero na terenie Gdańska. Przy ograniczeniu do 50 km/h w obszarze zabudowanym, mężczyzna jechał 178 km/h.
Okazało się, że motocyklista niedawno stracił prawo jazdy dokładnie za taką samą szaloną jazdę. Pod koniec października ubiegłego roku został przyłapany w Gdyni na przekraczaniu dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h. Jego prawo jazdy zostało zatrzymane na trzy miesiące i przesłane do starosty. 30-latek nawet nie pojechał go odebrać, gdy minął termin kary. Jeździł bez dokumentu.
Policjanci, którzy złapali go na znacznym przekraczaniu prędkości w Sopocie, wręczyli mu mandat na 500 zł i dali 10 punktów karnych. Funkcjonariusze będą też wnioskować do starosty o ponowne zatrzymanie prawa jazdy na trzy miesiące, choć – jak udowodnił 30-latek – taka kara wobec niego nie okazała się skuteczna.
ai