Kierowcy przekraczali prędkość, a na jezdnię często wybiegały dzieci grające w piłkę na pobliskim boisku Szkoły Podstawowej nr 6 w Bytomiu. Dzielnicowy Marcin Ślósarek zauważył problem i zaczął słać pisma do Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów. Dziś dzieci mogą się czuć bezpieczniej, bo przy szkole powstał próg zwalniający i odpowiednie oznakowanie

Próg zwalniający obok boiska bytomskiej szkoły, o którego powstanie zabiegał dzielnicowy. Fot. Śląska Policja
Obchody dzielnicy i rozmowy z mieszkańcami sprawiły, że starszy sierżant Marcin Ślósarek, dzielnicowy komisariatu policji przy ul. Rostka w Bytomiu zaczął się bliżej przyglądać ulicy Kochanowskiego tuż przy boisku SP nr 6. Kierowcy przekraczali tam prędkość stwarzając zagrożenie m.in. dla dzieci korzystających z boiska i często wychodzących na ulicę.
Dzielnicowy Ślósarek postanowił trwale wpłynąć na zachowanie kierowców. Zaczął słać pisma do Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Bytomiu z prośbą o rozważenie zainstalowania progów zwalniających oraz stosownego oznakowania w okolicach boiska szkolnego. Początkowo MZDiM nie przychylił się do pomysłu, ale dzielnicowy nie dał za wygraną. Słał kolejne pisma aż w końcu w sprawie zwołano Komisję Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, która uznała postawienie progu zwalniającego za zasadne.

Dzielnicowy Marcin Ślósarek. Fot. Śląska Policja
W efekcie działań starszego sierżanta Marcina Ślósarka na Kochanowskiego próg już jest. MZDiM zamontował też znaki drogowe zobowiązujące kierowców do jazdy z prędkością 20 km/h.
Dzięki współpracy dzielnicowego ze szkołą udało się także załatać dziury w ogrodzeniu boiska, więc i młodzież nie będzie już wybiegać za piłką na jezdnię.
AN