Społeczeństwo
Policja przyznaje: nie zbieramy danych o przyczynach kolizji

Opublikowano
6 lat temu-
przez
AgnieszkaZimą dochodzi do wielu zdarzeń z udziałem pojazdów, które jadą na letnich albo łysych oponach. Próbowaliśmy sprawdzić okoliczności jednej takiej stłuczki w Warszawie. Policja odpowiedziała: nie zapisujemy danych o oponach, telefonach czy niesprawnościach technicznych pojazdów

Co jest najczęstszym powodem kolizji na polskich drogach? Policja nie zbiera takich danych. Fot. Wikipedia/CC BY-SA 2.0
Szczegółowe dane na temat zachowania, przyzwyczajeń i zaniedbań kierowców w wielu miejscach na świecie są podstawą do nowelizacji przepisów czy prowadzonych kampanii społecznych z zakresu BRD. Dlatego też zbiera się dane nie tylko na temat wypadków, ale także kolizji. Dzięki temu wiadomo, w ilu z nich powodem było np. roztargnienie za kierownicą, zły stan techniczny pojazdu czy zdarte ogumienie. Dzięki temu można reagować. W Polsce? Nie da się…
Dziurawe dane
W połowie grudniu chcieliśmy zweryfikować doniesienia na temat kolizji do której doszło w Warszawie na skrzyżowaniu ul. Gwiaździstej ze zjazdem Wisłostrady i ul. Krasińskiego. Zgodnie z doniesieniami stołecznych mediów młody kierowcy BMW wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle uderzając w bok toyoty, która miała już zielone światło. Kierowca nie dość, że miał jechać na letnich oponach, to jeszcze miały być one zupełnie łyse.
W Komendzie Stołecznej Policji nie udało nam się potwierdzić tych doniesień. Dlaczego? Bo poza dopisaniem w statystykach kolejnej kolizji, danych o ich przyczynach funkcjonariusze nie zapisują.
– W Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji w Systemie Ewidencji Wypadków i Kolizji brak jest informacji o kolizjach drogowych, które spowodowane były przez nieprawidłowy stan ogumienia, niesprawny pojazd czy przez korzystanie z telefonu podczas zdarzenia drogowego – odpisał nam oficjalne zapytanie mł. insp. Piotr Jakubczak z Wydział Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji. – Policja nie gromadzi w tym systemie takich danych.
AN