Polska Policja najpierw przez dwa nie podawała, ile osób zginęło 3 listopada, a potem w oficjalnym komunikacie zaniżyła liczbę ofiar wypadków podczas Akcji Znicz. Feralnego dnia zginęło najwięcej ludzi – 14. A w ogóle podczas wyjazdów życie straciły na drogach 53 osoby

Śmiertelny wypadek w Rogaszycach na DK11. Fot. policja
To było dziwne. Podczas Akcji Znicz polska Policja codziennie podawała liczbę wypadków, ofiar i rannych. Nie zanosiło się na dobry wynik. Tylko pierwszego dnia wyjazdów – w środę 31 października – w wypadkach zginęło 13 osób. Nagle policyjne podsumowanie ominęło dzień 3 listopada. Podano dopiero statystykę dotyczącą 4 listopada.
Wówczas na stronie Komendy Głównej Policji pojawił się komunikat podsumowujący akcję znicz. Według niego zginęło na drogach 50 osób.
Dopiero dziś wieczorem opublikowano dane dotyczące 3 listopada. Okazuje się, że to był właśnie najtragiczniejszy dzień świątecznych wyjazdów. Wówczas w 82 wypadkach zginęło aż 14 osób, a 114 zostało rannych.
Dzienne statystyki z Akcji Znicz wyglądają następująco:
2018-11-03
82 wypadki
14 ofiar śmiertelnych
114 rannych
2018-11-02
79 wypadków
11 ofiar śmiertelnych
96 rannych
2018-11-01
65 wypadków
8 ofiar śmiertelnych
83 rannych
2018-10-31
128 wypadków
13 ofiar śmiertelnych
135 rannych
Podsumowanie Akcji Znicz – to, które widocznie starała ukryć się Policja – jest zatem dramatyczniejsze. W sumie przez pięć dni życie na polskich drogach straciły 53 osoby, a rannych zostało 428 ludzi.
luz