Społeczeństwo
Mocne zarzuty prokuratury po kolizji Kamila D. Śledczy wnioskują o areszt tymczasowy

Opublikowano
6 lat temu-
przez
luzPo kolizji na autostradzie A1 śledczy postawili znanemu dziennikarzowi nie tylko zarzut prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości. Zarzucili mu też sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. W sądzie jest wniosek o tymczasowy areszt

Znany dziennikarz Kamil D. Fot. DrabikPany/Flickr/CC BY 2.0
To zaskakująco poważne zarzuty. Jak poinformował portal tvp.info śledczy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim obciążają Kamila D. nie tylko za kierowanie po pijanemu samochodem – miał 2,6 promila, gdy kierował BMW – ale uważają też, że sprowadził niebezpieczeństwo zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym. Za to grozi już do 12 lat więzienia.
Znany dziennikarz telewizyjny Kamil D. w niedzielę spowodował kolizję na autostradzie A1. Na remontowanym odcinku wjechał w słupek rozdzielający pasu ruchy. W jego BMW eksplodowały poduszki powietrzne. Uderzony słupek uszkodził auto kobiety jadącej w przeciwnym kierunku.
Po kolizji policja zatrzymała Kamila D. w areszcie do wytrzeźwienia. Dziś został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Prokuratura zawnioskowała o tymczasowy areszt.
Kamil D. już wcześniej stracił prawo jazdy – dwa lata temu policja odebrała mu uprawnienia za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym o więcej niż 50 km/h.
red