Społeczeństwo
Druga tragedia w Klamrach. Znów nastolatek zginął na drzewie
O pierwszym wypadku w Klamrach, w którym zginęło 7 nastolatków, pisały wszystkie polskie media. Tymczasem niedawno w tej samej miejscowości znów 16-latek zabrał auto bez wiedzy dorosłych. I rozbił się na drzewie

Opublikowano
11 lat temu-
przez
luzO pierwszym wypadku w Klamrach, w którym zginęło 7 nastolatków, pisały wszystkie polskie media. Tymczasem niedawno w tej samej miejscowości znów 16-latek zabrał auto bez wiedzy dorosłych. I rozbił się na drzewie

W kwietniowym wypadku w Klamrach pod Chełmnem samochód prowadził też 16-letni gimnazjalista zabrał auto bez wiedzy dorosłych. Zginęło wtedy 7 nastolatków. Fot. Policja
16-letni Michał z miejscowości Klamry pod Chełmnem w nocy wsiadł do samochodu ciotki. Choć prawdopodobnie nigdy wcześniej nie prowadził samochodu, ruszył na drogę czerwonym kabrioletem. Odjechał tylko 5 kilometrów. Rozbił się na drzewie. Gdy po rozcięciu karoserii strażakom udało się go wyciągnąć, lekarz stwierdził zgon gimnazjalisty. Sprawę opisał lokalny tygodnik „Czas Chełmna”.
W tej samej miejscowości w kwietniu również na drzewie rozbił się samochód, którym jechało dziewięciu nastolatków. Wówczas także 16-latek zabrał samochód bez wiedzy rodziców. Z kolegami i koleżankami pił alkohol na nocnym ognisku. Kierowany przez niego samochód uderzył w drzewo na łuku drogi. Siedmioro nastolatków zginęło. Najmłodsza ofiara miała 13 lat. Kierowca – Mateusz – przeżył.
Policjanci i nauczyciele są zaskoczeni, że doszło do podobnej tragedii. – Wydawałoby się, że gdy wspomnimy, co stało się w kwietniu, podobna sytuacja się nie powtórzy – mówiła tygodnikowi „Czas Chełmna” rzeczniczka chełmińskiej policji Agnieszka Sobieralska. – Ja już nie wiem, co mam im mówić i co mam odpowiadać rodzicom.
Podobnie bezradni wydają się nauczyciele. – Doskonale zdawał sobie sprawę z tego, jakie niebezpieczeństwo niesie takie zachowanie, bo rozmawialiśmy o tym z uczniami po kwietniowym wypadku – powiedziała lokalnej prasie dyrektor gimnazjum w Podwiesku, do którego chodził zmarły w wypadku Michał. – Prosiłam ich wtedy, żeby z tamtego zdarzenia wynieśli naukę, by nie postępowali tak samo.
Policja i prokuratura prowadzą śledztwo wyjaśniające okoliczności wypadku 16-letniego Michała. Śledztwo dotyczące poprzedniego wypadku w Klamrach zostało niedawno częściowo umorzone. Konsekwencje poniesie jedynie ekspedientka sklepu, która sprzedała nastolatkom alkohol. Sam sklep utraci koncesję na sprzedaż alkoholu.
tu