Tak śliska droga, że nawet strażacy jadący do kolizji wpadli w poślizg i się przewrócili

Na Podlasiu strażacy jadący do kolizji sami wpadli w poślizg i przewrócili samochód. Jeden z nich został ranny

Strażacy z OSP Jaświły jechali do kolizji i sami mieli wypadek. 22-letni strażak wpadł w poślizg wozem strażackim Fot. Policja

Jak jest zima, to czasem jest śnieg. A nawet lód. Niby oczywiste, a jednak gdy tylko warunki się pogorszą, policja – jak sama przyznaje – ma co najmniej podwojoną liczbę zgłoszeń o zderzeniach.

Czasem droga jest tak śliska, że nie tylko kierowcy osobówek mają problem. W piątek (4 stycznia 2019 r.) wieczorem na trasie Mikicin – Dzięciołowo 34-latka w mitsubishi wpadła w poślizg, straciła panowanie nad pojazdem i wypadła z drogi. Kobiecie na szczęście nic się nie stało. Na pomoc ruszyła jej ekipa strażaków z SOP Jaświły. Ale… nie dojechali.

22-letni kierowca strażackiego wozu sam na zakręcie nie zapanował nad pojazdem. Strażacy też wypadli z drogi i przewrócili się w swoim pojazdem. Jadąc do kolizji sami mieli wypadek – jeden z nich został ranny, ma złamaną rękę.

red