Filmy
Dramatyczny wypadek w Szamotułach. Kierowca ciężarówki ruszył i zabił 63-latka na pasach

Opublikowano
3 lata temu-
przez
luzKierowca śmieciarki najechał na pieszego na przejściu i nawet tego nie zauważył. 63-latek zginął. Kierowca został zatrzymany
Do śmiertelnego wypadku na przejściu dla pieszych doszło 25 marca w Szamotułach. Kierowca śmieciarki zatrzymał się i przepuścił pieszego. W tym czasie do przejścia dochodził kolejny pieszy. Ten najprawdopodobniej znajdował się już w martwej strefie widzenia kierowcy ciężarówki – albo kierowca nie patrzył już na okolicę przejścia. Gdy 63-latek wchodził na pasy, kierowca ciężarówki ruszył. Zatrzymali go dopiero świadkowie wypadku. Nie był świadomy, że przejechał człowieka. 63-letpi pieszy zmarł. Kierowca został zatrzymany.
Lokalne media ujawniły film z tego wypadku:
Dziennikarz tłumaczy kierowcę, obwinia… bruk i pieszego
Sprawę tego samego wypadku opisał Paweł Rygas w Interia Moto. Tekst jest szokujący. Bo jego autor za wszelką cenę próbuje zrzucać odpowiedzialność za wypadek na okoliczności czy samego pieszego.
Już na wstępie Rygas wybiela kierowcę, budując obraz znakomitych szoferów ciężarówek i wskazując, że po prostu media wyolbrzymiają wypadki z ich udziałem: „Obraz „tirów wiozących śmierć” ma niewiele wspólnego z prawdą. Problem w tym, że wypadki z udziałem ciężarówek – z uwagi na rozmiary szkód – zawsze przyciągają uwagę mediów. Część z nich ma – niestety – tragiczne konsekwencje. Nie inaczej było w Szamotułach, gdzie w miniony piątek – 25 marca – doszło do makabrycznego zdarzenia” – czytamy w artykule Interia Moto.
Rygas uważa, że to, iż do wypadku mogła przyczynić się nawierzchnia drogi. „37-letni kierowca ciężarówki nie zauważył, że śmiertelnie potrącił pieszego. Niewykluczone, że przyczyniła się do tego nawierzchnia – rynek w Szamotułach wyłożony jest brukiem” – czytamy w artykule.
Autor Interia Moto przytacza też opis nagrania wykonany przez branżowy portal zajmujący się transportem drogowym. Sugeruje on, że pieszy wbiegł pod koła ruszającego pojazdu. „Z nagrań wynikać ma, że 63-latek miał wbiec wprost pod ruszający pojazd. Autor artykułu nawiązuje też do wprowadzonych w czerwcu ubiegłego roku przepisów rozszerzających pierwszeństwo przed ruchem kołowym dla pieszych „wchodzących” na przejście, a nie tylko tych, którzy już się na nim znaleźli”.
luz