Badania
Policja sprawdzała, czego najbardziej boją się Polacy. Najbardziej – bandytów drogowych

Opublikowano
3 godziny temu-
przez
luzNie migrantów, nie rozbojów, nie kradzieży – dziś Polacy najbardziej boją się piratów drogowych. Tak wynika z „Badania opinii społecznej” przygotowanego przez Komendę Główną Policji

Polska policja od lat bada społeczeństwo. Sprawdza, czy Polacy czują się bezpiecznie, jakie zagrożenia są dla nich najistotniejsze oraz jak ocenia pracę funkcjonariuszy.
Komenda Główna Policji na początku 2025 r. przeprowadziła „Badanie opinii społecznej na temat poczucia bezpieczeństwa Polaków oraz oceny pracy Policji”. Odpowiedzi ankietowanych w nim 17 tys. rodaków wskazują jednoznacznie, że dziś Polacy największe zagrożenie widzą w szaleńcach na drogach, którzy mogą im zrobić krzywdę. Najbardziej obawiają się nietrzeźwych kierowców i tych, którzy jeżdżą brawurowo.
Badanie ujawniła Sieć Obywatelska Watchdog (KGP sama tych raportów nie upublicznia).
Piraci drogowi dwa razy bardziej straszni niż przed pandemią
Zagrożenie, jakie stanowią brawurowo jeżdżący kierowcy, dawniej dla Polaków również stanowiło jeden z głównych problemów. Jednak nie tak wiele osób sobie je uświadamiało. W latach 2015-2020 na takie zagrożenie wskazywało ok. 30 proc. badanych co roku przez KGP.
To zmieniło się dopiero w roku 2021. Wówczas w badaniu aż 81 proc. respondentów odpowiedziało, że najbardziej obawia się właśnie piratów drogowych. Podobnie było w roku 2022. Wówczas największym zagrożeniem dla Polaków również okazali się brawurowo jeżdżący kierowcy i bało się ich aż 79 proc. badanych.
W aktualnym badaniu z 2025 r. Polacy za największe zagrożenie uznali nietrzeźwych kierowców (78 proc.) oraz brawurowo jeżdżących kierowców (73 proc.).

Znacznie rzadziej mniej niż bandytów drogowych Polacy obawiają się np. włamania do domu czy samochody (54 proc.), napływu uchodźców (53 proc.) czy rozboju (48 proc.).
Policja oceniana dobrze. A na drogach?
Ogólna ocena pracy policji w oczach społeczeństwa jest dobra. Choć widać wyraźny spadek w stosunku do poprzednich lat. Dobrze ocenia pracę policjantów 61 proc. Polaków.
Większość badanych (70 proc.) dobrze ocenia zaangażowanie Policji w pracę na rzecz
zapewnienia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Policja jest tu najlepiej ocenianą instytucją. Najwięcej negatywnych ocen rodacy wystawiają… zarządcom dróg. Ci zatem w oczach społeczeństwa najgorzej dbają o bezpieczeństwo na drogach. Ta ocena nie pozostaje zapewne bez związku np. z bałaganem w oznakowaniu – NIK wytknął niedawno, że podczas kontroli na 200 km dróg w kraju, znalazł aż 1200 nieprawidłowości w oznakowaniu.
Aż 34 proc. badanych ocenia źle pracę zarządców dróg związaną z poprawą bezpieczeństwa na drogach. Drugą najgorzej ocenianą pod tym względem instytucją są straże miejskie i gminne (27 proc. negatywnych ocen).
Działania policyjne dla poprawy bezpieczeństwa drogowego źle ocenia prawie co piąty Polak, a 10 proc. nie potrafi tego w ogóle ocenić.
Jakie zarzuty do policjantów mają Polacy jeśli chodzi o niewłaściwy nadzór nad porządkiem na drogach. Pierwszym zarzutem jest skupianie się na mało istotnych wykroczeniach zamiast na poważnych (52 proc. badanych). Warto zauważyć, że przez utrzymywany od dekad zły system szkolenia i egzaminowania kierowców w Polsce, wielu z nich nie rozumie zagrożeń powodowanych przez łamanie przepisów. Przez co mogą niesłusznie postrzegać działania funkcjonariuszy jako te skupiające się na nieistotnych sprawach.
Dalsze najczęstsze zarzuty pod względem policji wyglądają już na w pełni uprawnione biorąc pod uwagę dramatyczne braki kadrowe, z jakimi ostatnio boryka się służba. Polacy uważają, że na drogach policja działa źle, bo jej tam po prostu nie widać (41 proc.) oraz jej działania wyglądają na nieskuteczne, czyli brakuje m.in. kontroli prędkości (31 proc.).
Od ostatniego zarzuty Policję można by w Polsce uwolnić automatyzując nadzór prędkości. Jednak kolejny rząd nie umie sobie poradzić z napisaniem prawa, które czyniłoby karnie z automatycznych systemów takim, który nie wymagałby ręcznej obróbki mandatów i dochodzenia do tego, kto kierował pojazdem w chwili wykroczenia. Obecnie – jak wynika z informacji brd24.pl – zadanie napisania takiej nowelizacji minister infrastruktury zlecił szefowi Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, emerytowanemu policjantowi Markowi Konkolewskiemu.

Najgorzej pracę policji na drogach oceniają mieszkańcy województwa dolnośląskiego i mazowieckiego (z wyłączniem stołecznej policji). Najlepiej pracę policji na drogach oceniają mieszkańcy województwa opolskiego, lubelskiego i kieleckiego.

luz