Koniec z zamieszaniem na rondach? Ministerstwo przejrzy przepisy i zastanowi się nad zmianą

Część egzaminatorów i instruktorów każe kierowcom włączać lewy kierunkowskaz przed wjechaniem na rondo. Inni uważają to za kuriozalne. To ma się skończyć. – Przeanalizujemy te wątpliwości i rozbieżności w interpretowaniu przepisów ustawy – zapowiada Ministerstwo Infrastruktury

Rondo w miejscowości Płoty (Zachodniopomorskie). Fot. CC0

Choć ronda są dużo bezpieczniejszymi rozwiązaniami niż zwykłe skrzyżowania, to w Polsce od lat trwa spór o to, jak powinno się po nich jeździć. A przede wszystkim o to, czy należy zawsze używać lewego kierunkowskazu przed wjechaniem na tego rodzaju skrzyżowania, jeśli chce się na nim skręcić w lewo.

Część egzaminatorów i instruktorów w kraju ściśle trzyma się interpretacji prawa w myśl której manewr trzeba sygnalizować przed jego wykonaniem. Inni wskazują, że w takim przypadku i tak nie wiadomo, co kierowca sygnalizuje, gdy wjeżdża na rondo pięcio- lub sześciowlotowe, albo z niesymetrycznymi trzema wlotami.

– Od 20 lat powtarzam, że na klasyczne skrzyżowanie o ruchu okrężnym z jednym lub dwoma pasami wjeżdża się bez włączania lewego kierunkowskazu. Wiem, że kierowcy są różnie uczeni, dlatego powinniśmy ujednolicić interpretację przepisów, bo to poprawi bezpieczeństwo. Na rondach dochodzi do wielu kolizji – mówił niedawno brd24.pl Marek Dwora, Sekretarz Małopolskiej Rady BRD i dyrektor Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Krakowie.

I jest szansa, że po 14 latach prób, w końcu kierowcy będą mieli jasność co do tego, jak poruszać się po skrzyżowaniu o ruchu okrężnym z jednym lub dwoma pasami, oznaczone znakiem C-12 (nieskanalizowanym, bez strzałek kierunku ruchu na poszczególnych pasach ruchu).

– Ministerstwo Infrastruktury przeanalizuje pojawiające się wątpliwości oraz rozbieżności w interpretacji przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym, dotyczące poruszania się przez kierujących pojazdami na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym i rozważy zasadność podjęcia działań legislacyjnych w tym zakresie – zapowiada Szymon Huptyś, rzecznik prasowy resortu.

luz