Wjechała do przejścia podziemnego. Policjantom tłumaczyła, że… nie umie jeździć i jest zmęczona

Nietypowa kolizja w Olkuszu. Kobieta zjechała SUV-em do przejścia podziemnego. Zatrzymały ją poręcze dla pieszych. Odpowie przed sądem – grozi jej utrata uprawnień i do 5 tys. zł grzywny

W nocy z poniedziałku na wtorek (5 października.) po godzinie 2, 33-letnia kobieta kierująca land roverem zjechała do przejścia podziemnego. Na schodach zatrzymały ją poręcze dla pieszych.

Policjanci zbadali ją alkomatem. Była trzeźwa. Jak więc do tego doprowadziła? Policjantom tłumaczyła, że była zmęczona i… nie umie dobrze jeździć samochodem.

Sprawa zostanie skierowana do sądu z wnioskiem o ukaranie kierującej za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. 33-latce grozi grzywna w wysokości do 5000 zł i utrata prawa jazdy.

ai